Dzisiaj w nocy w Skrzeszewie doszło do wypadku. Opel astra uderzył w drzewo. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Trwają jego poszukiwania.
Drzewo powalone przez samochód
Do wypadku doszło dzisiaj (25 października br.), tuż przed godziną 1 w nocy przy ulicy Nasielskiej w okolicach „Baru Leśnego” w Skrzeszewie. Strażaków wezwano do powalonego przydrożnego drzewa. Gdy pojawili się na miejscu, obok powalonego drzewa zastali też i rozbitego opla. W środku ani w pobliżu auta nie było jednak kierowcy. Porzucone auto zostało odholowane na policyjny parking.
Przywalił w drzewo „na bani”?
Kierowcy opla astry szukają obecnie policjanci. Czemu, sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, można jedynie przypuszczać. Wersji jest kilka, zaś jedna z nich mówi, że mógł on prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu. Sprawca kolizji mógł też kierować autem bez wymaganych uprawnień. – Przede wszystkim, należy odszukać kierowcę, aby ustalić, czy nic mu się nie stało – wyjaśnia podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. – Dotarcie do właściciela samochodu jest tylko kwestią czasu – dodaje następnie.