Za kradzieże i kradzieże z włamaniem odpowie 34-latek ujęty przez pokrzywdzoną, a następnie zatrzymany przez dzielnicowego z Wieliszewa. Mężczyzna wpadł w ręce kobiety, kiedy jechał na skradzionym jej synowi rowerze. Jak się później okazało to nie jedyne przestępstwo jakiego dopuścił się mieszkaniec powiatu. 34-latek w sumie usłyszał 49 zarzutów.
-W miniony czwartek kobieta powiadomił Policję o kradzieży roweru należącego do jej syna. Wart 1000 złotych jednoślad zginął sprzed sklepu, gdzie chłopiec pozostawił go bez zabezpieczenia. W sobotę ta sama kobieta powiadomił wieliszewskiego dyżurnego, że na jeden z ulic w Wieliszewie zauważył rowerzystę, który był w posiadaniu skradzionego roweru. Pokrzywdzona uniemożliwiła mu dalszą jazdę. Na miejscu natychmiast pojawił się dzielnicowy i zatrzymał złodzieja. Mężczyzna pod zarzutem kradzież jednośladu trafił do policyjnej celi. – relacjonuje wydarzenia z Wieliszewa podkom. Justyna Stopińska z KPP w Legionowie.
Jak się okazało w toku śledztwa, nie było to jedyne przestępstwo, którego dopuścił się młody mężczyzna. – Jak ustalili śledczy mężczyzna na początku maja br. dokonał kradzieży karty debetowej, a następnie użył jej 47 razy dokonując płatności zbliżeniowych. – dodaje pokom. Justyna Stopińska.
Ostatecznie mieszkaniec naszego powiatu usłyszał 49 zarzutów. Mężczyzna przyznał się do ich popełnienia. Jego sprawa trafiła do sądu. Zgodnie z kodeksem za popełnione czyny grozić mu może kara do 10 lat pozbawienia wolności.
