Wieliszew. Jechał za szybko. Wjechał w posesję przy Nowodworskiej w Łajskach (zdjęcia)

_DSC0555

Wypadek w Łajskach (fot. GP)

20-letni kierowca z powodu zbyt szybkiej jazdy zjechał z drogi i wpadł w posesję przy ul. Nowodworskiej w Łajskach.  Zdarzenie wyglądało groźnie, obrażenia u kierowcy okazały się niezbyt poważne.

Wpadł w poślizg

Do niebezpiecznej kolizji drogowej doszło w niedzielę (17 czerwca br.), kilka minut po godzinie 19 przy ulicy Nowodworskiej w Łajskach w gminie Wieliszew. – Ustaliliśmy, że 20-letni kierowca hondy nie dostosował prędkości jazdy. W wyniku, czego na łuku ulicy Nowodworskiej w Łajskach stracił panowanie nad kierownicą i wpadł w poślizg. Potem uderzył w ogrodzenie jednej z mieszczących się przy tej ulicy posesji – mówi komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. – Kierowca był trzeźwy– dodaje rzecznik prasowy legionowskiej policji.

 

20-letni kierowca uwięziony w aucie

Przy ulicy Nowodworskiej w Łajskach interweniowały 3 zastępy strażackie oraz 2 załogi ratownictwa medycznego. Honda zakleszczyła się w rosnących na tej działce drzewach. Konieczne było rozcięcie dachu samochodu i uwolnienie uwięzionego w nim kierowcy. Oprócz 20-latka prowadzącego auto, w hondzie podróżowała jeszcze kobieta. Pasażerka opuściła auto o własnych siłach, a pierwszej pomocy udzielili jej strażacy. – Opatrzyliśmy 2 osoby poszkodowane. Założyliśmy im kołnierze ortopedyczne, udzieliliśmy wsparcia psychicznego, zaś następnie przekazaliśmy ratownikom medycznym. Oboje uczestnicy tego zdarzenia byli przytomni i kontaktowi – mówi dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Legionowie.

Choć wszystko wyglądało groźnie, okazało się, że kierowca nie ucierpiał poważnie – Zakwalifikowaliśmy to zdarzenie jako kolizję drogową. Kierowcę, mimo że pojechał do szpitala, ukaraliśmy mandatem – potwierdza komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej KPP.