Legionowscy strażacy dostali wezwanie do… zbitego termometru rtęciowego. Rtęć rozlała się na podłodze w jednym z domów jednorodzinnych stojących przy ulicy Kościelnej we wsi Skrzeszew w gminie Wieliszew.
Rtęć zebrali do słoika z wodą
Do zdarzenia doszło wczoraj (1 marca br.), kilka minut przed południem przy ulicy Kościelnej we wsi Skrzeszew w gminie Wieliszew. Strażacy dostali wezwanie do domu jednorodzinnego, w którym rozbił się termometr, w wyniku czego znajdująca się w nim rtęć rozlała się na podłodze. Mieszkańcy postanowili wezwać na pomoc strażaków. Pod wskazanym adresem pojawił się jeden zastęp strażacki. Strażacy w aparatach chroniących ich drogi oddechowe, przy użyciu szczotki i szufelki zebrali z podłogi rozlaną rtęć. Substancja trafiła do słoika wypełnionego wodą. Teraz zaś trafi do firmy utylizacyjnej. Cała akcja ratunkowa zajęła legionowskim strażakom nieco ponad 45 minut.
Niecodzienne zgłoszenia
Jak widać, strażacy nie tylko gaszą pożary i pomagają ofiarom wypadków, ale również zajmują się innymi niecodziennymi zgłoszeniami. Oprócz ratowania zwierząt będących w zagrożeniu np. ściągania kotów z drzew, czy też wyciągania psów z szamb oraz ludzi będących w zagrożeniu owadów np. likwidacji gniazd os, czy też szerszeni, strażacy interweniują również podczas takich nietypowych zgłoszeń.
Rtęć jest szkodliwa!
Rtęć jest substancją toksyczną, a jej opary, nawet w małych ilościach mogą uszkodzić układ oddechowy. Rtęć w organizmie wytwarza toksyczne związki, które dostają się do wszystkich narządów. W skrajnych przypadkach, może ona uszkodzić układ nerwowy, nawet mózg człowieka.
Co robić, kiedy termometr rtęciowy się zbije?
Aby nie fatygować całego zastępu strażaków, należy rozlaną rtęć zebrać dwiema karteczkami, bądź też metalową szczoteczką do zamkniętego pojemnika z zimną wodą i następnie zanieść do miejsca zbiórki odpadów. Powyższy sposób nie wymaga dużych nakładów finansowych, a daje nam pewność, że w ten sposób zabezpieczona substancja, na pewno nam nie zaszkodzi.