Przy ulicy Dworcowej w Janówku Pierwszym w gminie Wieliszew zderzyły się 2 osobówki. Legionowscy strażacy, którzy spieszyli na ratunek kierowcom, niestety ugrzęźli swoimi pojazdami na poboczu jednej z remontowanych w pobliżu tej kolizji dróg. Potrzebna była dodatkowa pomoc.
Kierowcom nic się nie stało
Do kolizji z udziałem 2 pojazdów doszło przy ulicy Dworcowej w wieliszewskim Janówku Pierwszym w ubiegłą sobotę (18 listopada br.) kilka minut po godzinie 10. Na pomoc kierowcom oprócz strażaków wezwano także ratowników medycznych. – Kiedy dojechaliśmy na miejsce kolizji, obaj kierowcy przebywali poza pojazdami i znajdowali się już pod opieką ratowników medycznych – mówią strażacy uczestniczący w tej akcji, zapewniając po chwili, że tuż po ich przebadaniu medycy uznali, iż w przypadku tych obu panów nie potrzeby hospitalizacji.
Nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu
Policyjna drogówka, która interweniowała przy ulicy Dworcowej w Janówku Pierwszym – z uwagi na brak osób rannych – zakwalifikowała powyższe zdarzenie, jako kolizję drogową i rozliczyła ją mandatem karnym. Z ustaleń mundurowych wynika, iż 47-latek kierujący seatem na skrzyżowaniu ulic Dworcowej i Spokojnej w Janówku Pierwszym nie ustąpił pierwszeństwa 29 –latkowi jadącemu w hondzie. – Obaj kierowcy byli trzeźwi. Kierowcę seata ukaraliśmy mandatem karnym – potwierdza st. asp. Justyna Stopińska, pełniąca obecnie obowiązki rzeczniczki prasowej Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.
Wozy strażackie ugrzęzły na poboczu ulicy Dworcowej
Legionowscy strażacy, którzy zostali wezwani na pomoc, niestety mieli problemy z dotarciem pod wskazany adres. Okazało się, że przez remont tamtejszych dróg, ich 2 wozy ratunkowe ugrzęzły na poboczach. – Na szczęście, na miejsce tej kolizji jako pierwsza przyjechała jednostka ratunkowa z Nowego Dworu Mazowieckiego. Wozy strażackie, które zakopały się nam na poboczu ulicy Dworcowej w Janówku Pierwszym, pomogli nam wyciągnąć strażacy ochotnicy z Janówka Pierwszego – opowiadają legionowscy strażacy.