W wielu miejscach w Polsce z okazji obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych były organizowane uroczyste biegi. W powiecie legionowskim na organizację biegu zdecydował się Wieliszew z wójtem Pawłem Kownackim na czele i grupą biegową Heron Team Wieliszew.
Tuż przed sportowym uczczeniem pamięci Żołnierzy Wyklętych w wieliszewskiej hali sportowej każdy mógł obejrzeć wystawę poświęconą walczącym i napiętnowanym przez władze PRL-u. Dodatkowo niespodzianką był specjalnie przygotowany apel pamięci przez uczniów klas trzecich gimnazjum w Wieliszewie, który wprowadził uczestników w podniosły i uroczysty nastrój.
Następnie prawie czterdziestka biegaczy przebiegła dokładnie 1963 metry od wieliszewskiej hali do „Białego Krzyża” postawionego w listopadzie na wieliszewskich łąkach za Jeziorem Wieliszewskim i z powrotem. Pod krzyżem zapalono znicze, złożono biało-czerwone róże i uczczono pamięć żołnierzy krótką zadumą. Dlaczego dokładnie tyle metrów? Ostatni z Żołnierzy Wyklętych – Józef Franczak ps. Lalek, został zastrzelony podczas obławy w Majdanie Kozic Górnych w byłym województwie lubelskim. Było to 26 października 1963 roku. Stąd właśnie taki dystans przebiegli uczestnicy Biegu ku pamięci Żołnierzy Wyklętych. Warto przypomnieć jeszcze trochę historii. W latach 1944-1956 z rąk polskich i sowieckich komunistów zginęło około 9 tysięcy żołnierzy podziemia niepodległościowego. Wykonano też ponad 4 tysiące wyroków śmierci na polskich patriotach, a to i tak jeszcze nie pełne dane.
Po przybyciu pod halę sportową można było napić się gorącej herbaty, skosztować ciasta i innych słodkości. Wójt wręczył także pamiątkowe medale wykonane przez Pracownię Reklamy „Retro”. A tym, którzy chcieli jeszcze pobiegać, Paweł Kownacki zadysponował 10-kilometrową rundę po okolicy!