Tylko do 30 września 2011 roku formalnie będzie istniał Klub Garnizonowy na Osiedlu Piaski w Legionowie. Wcześniej, bo 30 czerwca zamknięta zostanie jedna z największych bibliotek w mieście.
Rozformowanie 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej pociąga za sobą określone skutki. Jednym z nich jest równieź likwidacja Klubu Garnizonowego, w którym funkcjonuje biblioteka. – Uwaźam, źe w tej części miasta powinna być biblioteka – mówi Dyrektor Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Legionowie Danuta Masiak. – W tej dzielnicy przecieź źyją nasi mieszkańcy i równieź powinni być objęci bogatą ofertą kulturalną. Według rejestrów z Wydziału Spraw Obywatelskich, na tym osiedlu zamieszkuje około 7,5 tysiąca osób. Z biblioteki przy Wojskowym Ośrodku Kultury korzystali nie tylko mieszkańcy osiedla. Jak twierdzą pracownicy WOK-u, wśród czytelników są adresy z całego Legionowa, z Nowego Dworu, Zegrza i Serocka. Korzystali, poniewaź zasoby księgozbioru zawierały woluminy, które nie były łatwo dostępne. Co roku biblioteka przeznaczała duźe kwoty na zakup nowych ksiąźek, ale równieź dostawała ksiąźki z Centralnej Biblioteki Wojskowej.
Procedury MON-u
Biblioteka będzie działać tylko do 30 czerwca. – Dla nas jest to temat o tyle trudny, źe będziemy uboźsi o dowództwo dywizji. Musimy ten potencjał optymalnie zagospodarować, stworzyć warunki, aby przede wszystkim ludziom zapewnić moźliwość pełnienia słuźby wojskowej – mówi rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Lądowych ppłk Tomasz Szulejko. – Problem biblioteki jest równie waźny. Stanowiła niewątpliwie placówkę kulturalną bardzo mocno wpisaną w koloryt tego miejsca, jednak w obecnej formie przestanie istnieć. Pomysł na zagospodarowanie ksiąźek oczywiście jest. Zgodnie z wojskowymi procedurami, potencjał biblioteki zostanie przekazany do 1 Brygady Pancernej w Warszawie-Wesołej.
Szanse
Budynek klubu nie jest w dobrym stanie. Zastępca Prezydenta Piotr Zadroźny liczy więc na moźliwość przejęcia budynku „Domu Tradycji”, by na jego bazie udało się stworzyć placówkę, która zapewni dostęp dla kultury dla okolicznych mieszkańców. – Cieszy nas, źe mieszkańcy Legionowa doceniają kulturotwórcze działania wojska i nie myślą o źołnierzach stereotypowo, kojarząc nas wyłącznie z destrukcją – mówi ppłk Tomasz Szulejko. Gmina Legionowo miała wszelkie prawa i moźliwości, aby podejmować działania, występować do Departamentu Wychowania i Promocji Obronności Ministerstwa Obrony Narodowej w tej sprawie. Nie moźna wykluczyć, źe przedstawiciele Gminy Legionowo mogą się jeszcze kontaktować w tej sprawie z władzami wojskowymi. Do tej pory jednak nic nie zrobiono. – Nie wiem tylko, czy nie jest w tej chwili za póżno. Procedury zostały juź uruchomione i placówka w Wesołej zgodziła się przejąć księgozbiór – dodaje rzecznik.
Czy są szanse?
– Musimy być otwarci na tego typu sygnały i wykazywać się empatią, równieź nasze środowisko tam mieszka – zaznacza ppłk Tomasz Szulejko. – Jednak to, co się dzieje w tej chwili, naleźy rozpatrywać w szerokim kontekście wielu problemów organizacyjnych związanych z rozformowaniem dywizji. Klub jest integralną częścią 1 WDZ, niestety z wszelkimi konsekwencjami. Księgozbiór trafi więc do 1 Brygady Pancernej, która jest naturalnym spadkobiercą po 1 WDZ. Zostało mało czasu, by odwrócić bieg rzeczy i zwrócić na nowo bibliotekę społeczności Osiedla Piaski. Czy to się uda, zaleźeć będzie od dobrej woli władz wojskowych, interwencji władz legionowskich oraz od samych czytelników i ich społecznego poparcia.
Iwona Wymazał
FOTOREPORTAŹ MICHAŁA MATEUSZCZYKA Z WIZYTY W KLUBIE GARNIZONOWYM