Zwiększenie wynagrodzenia Wójta oraz diet radnych i sołtysów jest, moim zdaniem, działaniem zarówno gospodarczo jak i społecznie nieuzasadnionym. Szanowni Radni – Gmina Wieliszew zadłużona jest jak nigdy dotąd – planowana kwota zadłużenia na koniec 2013 roku ma wynieść ok. 23.mln.zł. tj. o ok. 6,5 mln.zł więcej niż na początku tej kadencji, a Wy Szanowni Państwo podnosicie Wójtowi wynagrodzenie, a sobie wysokość diety. Mniej inwestycji to mniej obowiązków dla Wójta. Radnym też obowiązków nie przybyło. Za co więc ta podwyżka? – skoro nawet z możliwych do pozyskania i obiecanych przez Wójta „zwrotów” kosztów budowy kanalizacji i wodociągów gminnych w poprzedniej kadencji (85%) idących w miliony – nie pozyskał On ani złotówki. Inni włodarze gmin potrafili choć część pieniędzy na te cele pozyskać, a mimo to podwyżek nie dostali. Najwyższy czas, aby i Wójt Paweł Andrzej Kownacki sięgnął po „należne” nam pieniądze – jak widać nie jest to takie trudne – szkoda tylko, że dla innych. Popatrzmy też na to, co dzieje się w gminnej oświacie. Powstają „dziwne twory organizacyjne” w efekcie czego np. do bardzo zatłoczonej łajskiej podstawówki wprowadza się nowe klasy gimnazjalne, zapominając, że ok. 2 km dalej nowoczesne gminne gimnazjum wybudowane za ok.12.mln.zł „świeci pustkami”. Spójrzmy także na to jak negatywnie na rozwój Gminy wpływa polityka maksymalnych opłat adiacenckich i podatków od nieruchomości (i to w wielu jego kategoriach – najwyższych w powiecie), a także na bardzo wysokie stawki opłaty za ścieki (np. Janówek I). Nie należy również zapominać o dziwnie rotacyjnej – moim zdaniem bardzo szkodliwej polityce kadrowej w urzędzie gminy oraz o atmosferze, jaką ta polityka wytwarza wśród pracowników. Popatrzmy też na tzw. „politykę informacyjną” prowadzoną głównie na łamach „Gazety Wieliszewskiej” – czy gazeta ta wydawana za społeczne pieniądze realizuje zadania własne Gminy, czy może inne? – kogoś innego zadania? Do „pasma niepowodzeń” Wójta zaliczam również ciągnącą się już latami i ciągle nierozwiązaną sprawę lokalizacji i budowy cmentarza, a także tempo prac nad Studium Uwarunkowań Rozwoju Przestrzennego Gminy Wieliszew jak również zaskakująco dziwną politykę przetargową oraz zlecania „dziwnych” ekspertyz. Ze względu na powyższe, ale nie tylko – uważam, iż projekty uchwał: o podniesieniu wynagrodzenia wójta oraz diet radnych i sołtysów nie są adekwatne do aktualnej sytuacji finansowej Gminy oraz osiągniętych rezultatów pracy i to zarówno organu wykonawczego jak i stanowiącego. Dlatego, oba te projekty moim zdaniem nie zasługują na poparcie i jestem im zdecydowanie przeciwny.
Z poważaniem
Edwin Zezoń