W nocy z 9 na 10 lipca w Jachrance utonął męźczyzna, który przyjechał wraz z kolegą powędkować nad brzegiem Narwi. W wyniku nieszczęśliwych okoliczności nie udało się go uratować. To druga ofiara zbiorników wodnych podczas tegorocznego lata na terenie powiatu.
Tuź po północy 10 lipca do Ochotniczej Straźy Poźarnej w Legionowie wpłynęło zgłoszenie, źe utonął człowiek. Około 1000 metrów od hotelu Warszawianka z betonowego pomostu do wody spadł wędkarz. Jego towarzysz, takźe wędkarz, dwa razy nurkował, by uratować męźczyznę. Po nieudanych próbach wędkarz wybiegł na ulicę, by szukać pomocy wśród ludzi. Według relacji świadków prawdopodobnie mógł być pod wpływem alkoholu i nie posiadał telefonu. Patrol policji, którego zatrzymał na drodze świadek, zawiadomił o zdarzeniu Legionowski WOPR.
Który pomost?
Świadek utonięcia udał się na miejsce zdarzenia. Niestety być moźe w wyniku szoku, zdenerwowania oraz braku orientacji w terenie, męźczyzna nie potrafił wskazać miejsca wypadku. Poniewaź na tym terenie jest kilka betonowych konstrukcji, ratownicy mieli trudności w ocenie właściwego rejonu wydarzenia. Jednostki, które przybyły na miejsce i rozpoczęły akcję ratunkową, nie wiedziały gdzie dokładnie szukać męźczyzny. Poszukiwania trwały kilka godzin bez skutku.
Wypadek czy brak rozsądku?
Według relacji świadka starszy męźczyzna przechodząc brzegiem rzeki osunął się do wody. Czy się poślizgnął na mokrym betonie, czy teź zasłabł, na razie nie wiadomo. Być moźe kurtka, w którą był ubrany nasiąknęła wodą i utrudniła ofierze wypłynięcie. Ratownicy podejrzewają problemy zdrowotne lub wpływ alkoholu, poniewaź głębokość wody w tym miejscu przy pomoście sięgała ramion. Ze wstępnych ustaleń przypuszcza się, źe ofiara, męźczyzna około pięćdziesięciu lat chorował na cukrzycę.
Poranna akcja
Następnego dnia od godzin rannych kontynuowano poszukiwania, które były utrudnione z powodu obecności ludzi, którzy przybyli na to miejsce, by łowić ryby. Po usunięciu gapiów, słuźby przystąpiły do pracy. Akcja zakończyła się po 15 minutach. Nurkowie odnależli ciało. W akcji wzięli udział legionowscy ratownicy z Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (LWOPR), karetka pogotowia czyli zespół podstawowy ratownictwa medycznego oraz zespół w łodzi policyjnej, jednostka OSP i nurkowie z Płocka. Na miejsce, by wspierać ekipę nurków, przybyła takźe karetka wodna.
W minionym roku Komisariat Rzeczny zanotował 5 ofiar utonięć na terenie powiatu legionowskiego, w tym roku to juź druga ofiara w okolicach Zalewie Zegrzyńskim.
iw