Marek Krauss to nieugięty prowokator i niereformowalny prześmiewca. Potrafi zmącić i wzburzyć pozornie spokojną wodę każdego społecznego, artystycznego i politycznego akwenu. Podszywając się skutecznie pod nieistniejący kierunek estetyczny Art-Brut wykreował się na miejskiego Nikifora, preferującego krnąbrność w kontaktach z ludźmi, lubieżność w ugłaskiwaniu mokrym pędzlem papieru, dosadność prostackich i odkrywczych metafor w plastycznych przedstawieniach świata.
Piętnastego listopada Marek Krauss po raz kolejny wgniecie w ziemię gościnne progi legionowskiego MOK-u snując opowieść o wykluczonych i potępionych, do których chciałby należeć, gdyby nie czuł obowiązku bycia upadłym artystą gnijącej cywilizacji. Wystawa Marka i jego żony Natalii Pietrzak-Krauss nie ukaże jednak Państwu symptomów upadku w otoczeniu zgnilizny. Wejdziecie w barwną niszę scenek rodzajowych, portretów i geometrycznych abstrakcji, których głównym, podskórnym i zakamuflowanym, ale czytelnym przesłaniem jest głoszenie pochwały życia w każdej jego formie – nawet pokracznej, zdegenerowanej, ułomnej, karykaturalnie zniekształconej i okaleczonej. Życie według Kraussów to plama barwnych skojarzeń unosząca się na wzburzonej wodzie, płynąca z nikąd w pustkę, zagubiona i opuszczona przez boską i demoniczną opaczność. Śledzenie i obserwowanie tej plamy to sens artystycznej aktywności samozwańczego Nikifora.
Zapraszamy więc na wystawę po to, abyście mogli Państwo dostrzec i przeżyć „piękno alternatywne”, zachwycić się turpistycznymi wizjami godnymi poety Grochowiaka lub wejść w mroczny obszar faulknerowskich Wściekłości i wrzasku.
Nie gwarantujemy emocjonalnego bezpieczeństwa podczas kontaktu z artystą w czasie wernisażu.

wstęp wolny