Kolejne spotkanie w Orlen Lidze rozegrały siatkarki Legionovii Legionowo. Podopieczne trenera Roberta Strzałkowskiego zagrały w Bydgoszczy z tamtejszym Pałacem.
Tylko w pierwszym secie siatkarki z Mazowsza nawiązały równą walkę z „Pałacankami”. Legionowianki prowadziły w tym secie 13:11, ale Pałac szybko odrobił straty. Po bloku Marleny Pleśnierowicz wyszedł na prowadzenie 14:13. Bydgoszczanki złapały właściwy rytm gry i utrzymywały minimalną przewagę na granicy dwóch, trzech punktów. Ostatecznie po skutecznym ataku Marty Jagodzińskiej wygrały pierwszego seta 25:23.
Słabiutko w ataku
Niestety dwóch kolejnych setów Legionovia nie może zaliczyć do udanych. Szczególnie słabo w spotkaniu w Bydgoszczy wypadła gra w ataku, by nie powiedzieć, że fatalnie. Nie lepiej było w przyjęciu, dlatego podopieczne trenera Adama Grabowskiego już na początku każdej partii odskakiwały rywalkom na dobre kilka punktów. Tak było w drugim secie (2:8), jak i w trzecim (5:12). Takich strat było już ciężko odrobić. Pałac zdobywał punkty seriami, a legionowiankom gra wyraźnie się nie kleiła. Dlatego też mecz zakończył się pewnym zwycięstwem bydgoskich siatkarek 3:0.
Pałac Bydgoszcz – Legionovia Legionowo 3:0 (25:23, 25:16, 25:15)
Pałac Bydgoszcz: Jagodzińska (7), Misiuna (13), Krzywicka (13), Kuligowska (6), Śmieszek (11), Pleśnierowicz (3), Nowakowska (libero),Ziółkowska (1), Portalska, Maternia (3), Bałdyga.
Legionovia Legionowo: Mikołajewska (4), Chojnacka (4), Połeć, Grabka (1), Bociek (9), Skiba (3), Adamek (libero), Pacak (4), Grzelak, Rasińska (5), Wawrzyniak, Bączyńska.
