Spotkanie 9. kolejki Orlen Ligi z ŁKS-em Commercecon Łódź nie dla Legionovii. Podopieczne trenera Roberta Strzałkowskiego nie sprostały beniaminkowi i gładko przegrały w trzech setach.
Początek spotkania nie zwiastował tak wysokiej porażki. Legionowianki dotrzymywały kroku rywalkom, choć te sprawiały lepsze wrażenie na parkiecie. Grały zdecydowanie mniej nerwowo. Od stanu 9:10, po świetnym ataku Igi Chojnackiej, Legionovia… stanęła. ŁKS zdobył osiem punktów z rzędu. Funkcjonował blok rywalek. Pod tym względem z bardzo dobrej strony pokazała się Katarzyna Sielicka, która zanotowała w pierwszym secie cztery udane bloki. ŁKS do końca partii utrzymał wysokie prowadzenie i wygrał do 16.
Nie lepiej w kolejnych setach
Chyba i wierni kibice legionowskiej drużyny powoli tracą wiarę w umiejętności swojej drużyny. Ta nie spisuje się najlepiej, a mecz z łódzką drużyną mógł być przełamaniem i odbiciem się od dna ligowej tabeli. Niestety dwa kolejne sety nie odwróciły losów pojedynku. W obu bezsprzecznie lepszą drużyną był ŁKS, który zdobył komplet punktów.
Legionovia Legionowo – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (16:25, 21:25, 22:25)
Legionovia Legionowo: Grzelak, Mikołajewska, Chojnacka, Połeć, Grabka, Bociek, Adamek (libero),K. Wawrzyniak.