Dariusz Wieczorek, znakomity biegacz z Legionowa, przebywając w Wielkiej Brytanii, zdecydował się pobiec w parkrun Reading. Wśród 434 startujących zajął 6 miejsce!
Turystyka parkrunowa trwa w najlepsze. Po starcie Rafała Martynowa w parkrun Fareham, tym razem swój start wyraźnie zaznaczył Darek Wieczorek. Mimo, że sympatyczny biegacz i trener, a także legionowianin, jest w fazie roztrenowania, to i tak z bardzo dobrej strony pokazał się podczas parkruna położonego nad samą Tamizą. Uzyskał znakomity rezultat – 17:57, co było najlepszym wynikiem w kategorii wiekowej 45-49.
„Podobnie jak w Jabłonnie”
Wieczorek z chęcią posumował swój start. Co powiedział tuż po zakończeniu rywalizacji?:
Trasa typowo przełajowa, dość trudna technicznie i bardzo zbliżona do naszej lokalnej w Jabłonnie. Start tuż nad Tamizą, a część trasy po duktach trawiastych, a część po szutrze. Na pewno podziw budzi frekwencja biegu. Wrażenia z imprezy zdecydowanie pozytywne.
Nie ma co się dziwić Darkowi. W Wielkiej Brytanii parkrun to sobotnia świętość. Frekwencja ponad 400 zawodników nikogo nie dziwi.