To już dziesiąta edycja Biegu rotmistrza Pileckiego, która odbyła się tradycyjnie na żoliborskiej Kępie Potockiej. W tym miejscu rozgrywa się wiele warszawskich biegów, w tym parkrun Warszawa-Żoliborz czy „Wybiegaj Sprawność” Janusza Bukowskiego. Tym razem biegacze spotkali się, by wziąć udział w jubileuszowym dziesiątym biegu, ku pamięci Witolda Pileckiego.
Zawodnicy i zawodniczki biegali wokół Łachy Potockiej (jedno pięciokilometrowe okrążenie) przy bardzo dobrej aurze. Najpierw startowali mężczyźni, których sklasyfikowano blisko 400, a następnie kobiety, których na mecie zameldowało się równo 160. W Warszawie nie mogło zabraknąć biegaczy z Powiatu Legionowskiego.
Mężczyźni
Wśród mężczyzn bieg na dystansie 5km wygrał Adam Świrgoń (TrenerBiegania.pl Team), który uzyskał czas 16:19 (wszystkie czasy netto). Z zawodników z naszego terenu na 3 miejscu minął linię mety zawodnik Agencji Projekt Igrzyska Oskar Wojtalik – 17:06. Kto jeszcze startował? 15 miejsce zajął Tomasz Luks (Serock Biega z Hotelem Narvil) – 19:24. 171 lokatę zajął Mariusz Karwowski (Grupa Biegowa CHTMO) – 25:49. Na 316 miejscu rywalizację ukończył radny legionowski Artur Żuchowski – 29:46. Pełne wyniki można znaleźć TUTAJ.
Kobiety
Wśród kobiet najlepszą okazała się zawodniczka Naprzodu Młociny Aneta Śliwa, która na mecie zanotowała czas 21:14. Najlepszą z naszego powiatu okazała się, 25 na mecie, Monika Łatkowska (Grupa Biegowa CHTMO). Czas 25:45 dał jej 7 miejsce w kategorii K-40. Za Moniką na 33 pozycji do mety dobiegła Małgorzata Szadura (Wieliszew Heron Team). Wynik końcowy 26:40 pozwolił Małgosi stanąć na najwyższym stopniu podium w kategorii wiekowej K-50. Warto dodać, że w biegu dziecięcym na dystansie 500 metrów zaprezentowała się Alicja Łatkowska (Grupa Biegowa CHTMO). Pełne wyniki można znaleźć TUTAJ.
Co miała do powiedzenia zawodniczka ze Skrzeszewa, Małgorzata Szadura, po zakończonym biegu? W X Biegu rotmistrza Pileckiego startowałam po raz pierwszy.Trasa przebiegała po jednej pętli w parku Kępa Potocka. Najpierw wystartowało około 400 biegaczy, a w kolejnej grupie 160 kobiet. Na mecie oczekiwał piękny medal, woda, wojskowa grochówka oraz piknikowa atmosfera. A do tego dzięki świetnej pogodzie zagwarantowanej przez organizatorów. To była świetna impreza z historią w tle.
