Legionovia Legionowo. Spotkanie „czerwonych latarni” dla torunianek

legionovia-dąbrowa_67

Już tylko najwierniejsi fani Legionovii wierzą, że jeszcze nastąpi cudowna metamorfoza (fot. GP/MM)

Spotkanie w Toruniu na pewno nie będzie mile wspominane przez Legionovię Legionowo, jej siatkarki i sztab szkoleniowy. Legionowianki jechały do miasta Mikołaja Kopernika po przegranej z mistrzyniami Polski, Chemikiem Police. W tym meczu jednak pokazały, że nie można postawić na nich przysłowiowego „krzyżyka”.

Pierwszy set lepiej zaczęły torunianki. Dobrze w ataku grała Dorota Ściurka, nie gorzej Anna Lewandowska. Dlatego też zespół z Torunia prowadził 13:9. Chwilę później zmobilizowały się legionowianki, które zagrały świetnie blokiem – punkty Pauliny Szpak i Klaudii Alagierskiej. Do remisu po 13 doprowadziła skutecznym atakiem Anna Bączyńska. Następnie lekką przewagę miały gospodynie, które nie pozwalały na to, by legionowianki wyszły na prowadzenie. Przy stanie 20:19 Legionovia zaczęła popełniać błędy, co pozwoliło na wygranie seta przez zespół z Torunia.

Obudziły się za późno

Druga odsłona pojedynku to zdecydowanie lepsza postawa Budowlanych. To one od początku narzuciły swój styl i pokazały, że mają więcej atutów i więcej determinacji, by zapisać na swoim koncie komplet punktów. Torunianki prowadziły 12:4, 17:10 i uznały, że mają już drugiego seta w kieszeni. Legionowianki desperacko zaczęły zmniejszać straty. Prym w tym wiodły Alagierska i Aleksandra Rasińska. Pierwsza dwa razy świetnie zachowała się w bloku i raz zaatakowała skutecznie, a druga zaserwowała asa i była skuteczna w ataku. To było jednak za mało. Czas dla torunianek pomógł im opanować nerwy i wygrać drugiego seta.

Torunianki lepsze również w trzecim secie

Chyba już tylko najwierniejsi kibice liczyli, że po dziesięciominutowej przerwie zobaczy w Toruniu całkowity zwrot sytuacji. Miejscowe siatkarki od początku grały na tyle dobrze, że nie pozostawiły złudzeń podopiecznym Macieja Bartodziejskiego. Toruń lepszy, Toruń opuścił ostatnie miejsce w tabeli na rzecz Legionovii.

POLI Budowlani Toruń – Legionovia Legionowo 3:0 (25:22, 25:18, 25:21)

POLI Budowlani Toruń: Ściurka, Paulava, Lewandowska, Wójcik, Ryznar, Cvetanović, Nowak (libero).

Legionovia: Jasek, Pacak, Mikołajewska, Bączyńska, Alagierska, Szpak, Adamek (libero) oraz Korabiec (libero), Mielczarek, Damaske, Rasińska, Grabka, Wójcik.