Po raz 12. w Warszawie odbył się Bieg „Policz się z Cukrzycą”. Był to jeden z ponad 100 biegów tego typu w całej Polsce. Odnotowano takich imprez 108. W stolicy na Placu Defilad nie mogło zabraknąć przedstawicieli biegowych z naszego powiatu.
Dosyć wietrzny i mroźny dzień nie przeszkodził w organizacji 12. edycji biegu „Policz się z Cukrzycą”. Było bardzo pomarańczowo, bo blisko 5000 osób wzięło udział w tym biegu, a pakiety rozchodziły się jak świeże bułeczki. Za nim uczestnicy biegu ruszyli na trasę intensywnie brali udział w rozgrzewce, którą prowadził Ireneusz Bieleninik, polski dziennikarz i artysta estradowy. Tuż przed 14. na żywo na antenie TVN Jurek Owsiak przywitał biegaczy wraz z Markiem Bąkiem, prezesem Dawtony, a także… vice-prezesem siatkarskiej Legionovii.
Spora grupka UKS Siódemka Legionowo
Ulicami centrum Warszawy pobiegli również przedstawiciele Powiatu Legionowskiego. Sporą grupkę do Warszawy przywieźli nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 7, popularnej „Siódemki” Legionowo. Wielkie brawa dla Ireny Koper i Roberta Sitka, którzy wraz ze swoimi uczniami przemierzali trasę biegu. Razem z uczniami pobiegli ich rodzice. Opłata startowa z biegu zostanie przeznaczona na pompy insulinowe dla kobiet w ciąży chorujących na cukrzycę oraz na zakup materiałów dydaktycznych do programu „Ratujmy u Uczmy Ratować”.
Minus imprezy?
Niestety jak co roku organizatorzy nie mają żadnej fantazji. Dotyczy to mety, a dokładniej wąskiego gardła, które powoduje, że uczestnicy muszą gromadzić się sporo metrów przed metą w oczekiwaniu na medale. A wystarczy metę przenieść w centrum miasteczka przed sceną, a wtedy kilkaset osób nie musiałyby czekać… na przekroczenie linii mety co najmniej 10-15 minut.
