Nasze zdrowie zależy przede wszystkim od diety i aktywności fizycznej. Niestety wraz z udogodnieniami cywilizacji coraz gorzej się odżywiamy i coraz mniej ruszamy. Ruchu za mało mają już najmłodsi.
W związku z tym WHO szacuje, że nasze dzieci będą pierwszym pokoleniem, które będzie żyło krócej niż ich rodzice. Zadbajmy więc o zdrowie naszych dzieci, póki mamy na to czas.
Człowiek jest stworzony do ruchu, nie do siedzenia. Prędzej czy później każdy z nas poniesie konsekwencje niedostatecznej aktywności fizycznej. Objawi się to albo nadwagą, albo problemami z kręgosłupem lub chorobami metabolicznymi takimi jak cukrzyca, czy zaburzenia lipidowe (a niekiedy wszystkim na raz). Im wcześniej zniknie z naszego życia zdrowa aktywność fizyczna, tym większe spotkają nas negatywne konsekwencje zdrowotne. Problem potęguje się, gdy siedzący tryb życia następuje u dzieci i młodzieży. Kompletnie zaburza to ich zdrowy rozwój. Warto więc wiedzieć, jak pozytywny wpływ na zdrowie ma aktywność fizyczna u młodych osób.
Systematyczna aktywność fizyczna u dzieci i młodzieży to:
– prosta, szczupła sylwetka, lepsze umięśnienie, sprężysty chód, brak objawów zmęczenia przy pracy fizycznej, lepsze samopoczucie, większa siła, szybkość, zwinność i wytrzymałość.
– mocniejsze kości. Wysiłek fizyczny wpływa na mineralizację kości i proces ich wzrastania. Ruch koryguje wady postawy, wzmacnia i stabilizuje stawy, wzmacnia przyczepy, ścięgna i wiązadła. Uprawianie sportów poprawia umięśnienie, dzięki czemu lepsza jest stabilizacja układu kostnego. Dzieci aktywne fizycznie mają mniejsze ryzyko zachorowania na osteoporozę w późniejszym wieku.
– zdrowszy układ krążenia. Zwiększa się liczba erytrocytów, hemoglobiny i leukocytów oraz pojemność tlenową krwi. Regularne uprawianie sportu spowalnia tętno do 40-50 uderzeń na minutę, zmniejsza ciśnienie skurczowe krwi i kształtuje ekonomiczniejszą pracę serca. Osoby prowadzące aktywny tryb życia i regularnie wykonujące ćwiczenia fizyczne wykazują o połowę mniejsze ryzyko zachorowania na choroby serca.
– zwiększona pojemność życiowa płuc i głębokość oddechu
– lepszy rozwój mózgu. Ćwiczenia fizyczne pobudzają dojrzewanie ośrodków ruchowych w mózgu, przyśpieszając tym rozwój motoryczności; powodują wzrost szybkości przewodzenia bodźców nerwowych; polepszają koordynację ruchową; zmniejszają poziom lęku; obniżają stany depresyjne oraz poprawiają jakość snu. Młodzież uprawiająca sport wykazuje większe opanowanie i syntonię psychiczną. Wśród młodych, którzy unikają ćwiczeń, więcej jest nerwic i zaburzeń zachowania.
– lepsza odporność na choroby
– niższe stężenie cholesterolu
– lepszy metabolizm glukozy. Wysiłek fizyczny zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę, przez co zmniejsza się zapotrzebowanie na insulinę. Dzięki temu ryzyko powstania cukrzycy u osób bardzo aktywnych jest mniejsze o 33 do 50%.
Nie zabierajmy dzieciom ruchu
Jak deklarują dzieci w przeprowadzonych badaniach ankietowych, głównym ich wysiłkiem fizycznym w ciągu dnia są lekcje wychowania fizycznego (88% przepytanych dzieci), na drugim miejscu znajduje się dojście do szkoły (ten wysiłek wskazało 61% respondentów). Biorąc pod uwagę te odpowiedzi, mocno niepokoić powinny coraz powszechniejsze praktyki zwalniania dzieci z zajęć wf oraz codziennie dowożenie uczniów do szkoły. W ten sposób odbieramy dzieciom i młodzieży niekiedy jedyną okazję do ruchu. I w głównej mierze to my, rodzice, przyczyniamy się do pogorszenia ich zdrowia i zaburzenia rozwoju. To my, chcąc dobrze dla swoich pociech, codziennie dowozimy je i odwozimy ze szkoły, to my ulegamy ich prośbom i w nieuzasadnionych sytuacjach zwalniamy ich z zajęć wychowania fizycznego.
W efekcie ponad połowa nastolatków w ciągu tygodnia wysiłek fizyczny o umiarkowanym poziomie wykonuje mniej niż 3 razy w tygodniu. To poniżej zaleceń lekarzy, którzy rekomendują aktywność fizyczną przynajmniej 5 dni w tygodniu przez minimum godzinę. Eksperci oceniają, że tylko jedna trzecia młodzieży w wieku dojrzewania wykonuje wysiłek fizyczny gwarantujący prawidłowy rozwój fizyczny, psychiczny i emocjonalny. Młodzi swój wolny czas zamiast w ruchu spędzają głównie przed monitorem lub ze smartfonem. Badania wykazują, że nastolatkowie przed telewizorem spędzają średnio 5 godzin dziennie. Taki tryb życia przyczynia się do fakatlnego stanu zdrowia u najmłodszych. Już teraz co czwarty uczeń wykazuje odchylenia zdrowotne. Coraz częściej u dzieci występują wady postawy, nowotwory i cukrzyca typu 2.
Zdrowe dojrzewanie – w ruchu
Trzeba pamiętać, że zwłaszcza okres dojrzewania jest krytycznym momentem, w którym aktywność fizyczna jest bardzo ważna. W tym okresie następuje szybki wzrost, a przy braku ruchu zwiększają się predyspozycje do nabywania wad postawy rzutujących na funkcjonowanie organizmu w późniejszym życiu. Dojrzewanie to także czas szybkiego rozwoju psychicznego i brak racjonalnego spożytkowania energii może przerodzić się w podejmowanie ryzykownych zachowań zdrowotnych takich jak palenie tytoniu, picia alkoholu czy zażywania narkotyków. Poza tym aktywność fizyczna poprawia zdolność koncentracji, przez co dzieci i młodzież osiągają lepsze wyniki w nauce oraz zmniejszają się zachowania agresywne. Zmniejsza również skłonność do depresji i nerwic.
Bierne przedszkolaki
Problem braku ruchu pojawia się jednak już w wieku przedszkolnym. Jak wynika z badania firmy AVG Technologies prawie 1/6 brytyjskich dzieci w wieku 4 – 6 lat spędza każdego dnia nawet 6 godzin przed komputerem! Tymczasem psychologowie i pedagodzy zalecają, by dzieci w tym wieku przed ekranem nie spędzały więcej niż 1 godzinę dziennie. Nadmierne korzystanie z telewizora, smartfona, tabletu prowadzi do nadwagi, zaburzeń snu, rozdrażnienia, problemów z nauką i depresji. Wyciągnijmy więc swoje dzieci ze świata cyfrowego i zachęcajmy je jak najczęściej do aktywności fizycznej, zanim pojawią się problemy zdrowotne.