Po ubiegłotygodniowym pożegnaniu się z własnymi kibicami, Siódemka Legionovia pojechała do Bielska-Białej, aby powalczyć jeszcze o prawo dalszej gry w fazie play-off. Niestety niespodzianki nie było i legionowianki przegrały z miejscowym Aluprofem 3:1 (25:15, 21:25, 25:17, 25:23). Tym samym był to ostatni mecz Siódemki Leginonovia w sezonie 2013/14.
Tydzień temu podczas pomeczowej konferencji kapitan zespołu, Kinga Bąk, stwierdziła, że ona i jej koleżanki postarają się pokonać dwukrotnie Aluprof na jego parkiecie. Pierwszy set sobotniego spotkania udowodnił jednak, że o korzystny wynik będzie niezwykle trudno. Od początku rywalizacji gospodynie nie pozostawiły złudzeń legionowiankom. Siódemka zaprezentowała słabą grę w obronie i równie słaby atak, przez co przewaga Aluprofu na drugiej przerwie technicznej wynosiła do pięciu punktów. Trener Kosmol próbował wpłynąć na sytuację na parkiecie poprzez wprowadzanie nowych zawodniczek, ale na to było już za późno. Z biegiem czasu Aluprof pozwolił sobie na luźniejszą grę, jednak i tak zakończył tego seta wynikiem 25:15. Od początku drugiej partii widać było, że ekipa z Mazowsza chce urwać rywalkom chociaż jednego seta. Dobrze tę odsłonę meczu rozpoczęły Anna Sołodkowicz i Tamara Rakić, jednak gospodynie nie zamierzały odpuszczać, w wyniku czego set rywalizacja była dosyć wyrównana. Nie zabrakło oczywiście tradycyjnych błędów po obydwu stronach siatki, co jeszcze bardziej zamieszało wynikiem. Na szczęście końcówka seta należała już do Siódemki, która mogła cieszyć się z pierwszej wygranej partii w starciu z ekipą z Bielska-Białej.
Skopana końcówka
Na trzecią odsłonę spotkania gospodynie wyszły wyraźnie zmotywowane porażką w drugim secie. Do pierwszej przerwy technicznej to drużyna Aluprofu radziła sobie lepiej, później siódemka szybko odrobiła jednak stracone punkty i powróciła do gry…tylko po to, aby po wielu błędach we wszystkich elementach gry Siódemka zmarnować wykonaną dotychczas pracę. Aluprof szybko zakończył tego seta wynikiem 25:17. Partia czwarta była chyba najbardziej zaciętą odsłoną sobotniego starcia – od początku przewagę w grze wypracowywała sobie jedna ze stron, a chwilę później traciła ją na rzecz drugiej. Drużyna Siódemki zdołała nawet wyjść na pięciopunktowe prowadzenie dające nadzieję na to, że o wszystkim zadecyduje tie-break. Niestety zawodniczkom Aluprofu przypomniało się jak grać w siatkówkę, a Siódemka dała się łatwo dogonić, choć prowadziła 19:15. Po kilku chwilach na tablicy widniał rezultat 22:22. Legionovia po raz kolejny z rzędu nie potrafiła mądrze rozegrać końcówki spotkania i stać ją było już tylko na zdobycie jednego punktu, natomiast gospodynie „dobiły” do 25 i zakończyły mecz, a także całą rywalizację. Tym samym Siódemka rozegrała swoje ostatnie spotkanie w obecnym sezonie Orlen Ligi i na koniec rozgrywek zajęła ósme miejsce w całej stawce – lepsze niż przed rokiem, jednak z pewnością na początku sezonu aspiracje i apetyty były zdecydowanie większe. Teraz przyszedł czas podsumowań, rozliczeń i zapewne pożegnań.
JP.TP.