Biegnie przez całą Polskę, by uratować Dominikę. W Legionowie dołączyła do niego Patrycja Bereznowska

tomasz-sobania_13_wynik

Wspólny bieg Patrycji Bereznowskiej i Tomasza Sobani (fot. P. Mostowiec)

Biegnie z Zakopanego do Gdyni, by zebrać pieniądze na leczenie chorej Dominiki. Wczoraj był w Legionowie, a do jego biegu przyłączyła się Patrycja Bereznowska. Jeśli nie udało Wam się go spotkać i wrzucić kilku złotych do puszki, nadal możecie wpłacać pieniądze na portalu zrzutka.pl.

Tomek Sobania ma 21 lat, mieszka w Toszku w województwie śląskim, studiuje teologię na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, pisze książki, zachęca młodzież do aktywności, podróżuje, biega, a swoje pasje łączy z pomaganiem potrzebującym. Bieg dla Dominiki jest już drugą jego charytatywną wyprawą. Rok temu biegł ponad 300 kilometrów z Aviles do Santiago de Compostella w Hiszpanii, a za każdy przebiegnięty przez niego kilometr fundacja wpłacała 10 zł na konto Laury, chorej na dziecięce porażenie mózgowe. W ten sposób udało mu się uzbierać dla tej dziewczynki 3 tys. zł. Swoją wyprawę, a także początki swojej przygody z bieganiem, opisał w świeżo co wydanej książce „7 dni i 300 kilometrów biegu. Opowieść 19-latka”.

 

 

Bieg dla Dominiki – 18 maratonów z Zakopanego do Gdyni

Zaraz po ukończeniu biegu w Hiszpanii zaczął planować kolejną charytatywną wyprawę biegową. Postanowił przebiec całą Polskę, z Zakopanego do Gdyni. 2 miesiące temu zdecydował, że w ten sposób pobiegnie dla 38-letniej Dominiki Hawryluk z Gliwic, matki trójki dzieci chorej na nowotwór złośliwy piersi. Na portalu zrzutka.pl założył zbiórkę pieniędzy pod nazwą „Ja biegnę, Ty pomagasz” i jednocześnie wyruszył w drogę. Bieg rozpoczął 29 lipca w Zakopanem. Zaplanował, że każdego dnia będzie pokonywał dystans maratonu, czyli 42 km i od początku konsekwentnie udaje mu się to realizować. Dzienny kilometraż dzieli na dwa etapy, rano po śniadaniu biegnie około 3 – 4 godziny, potem w środku dnia poświęca czas na szybką regenerację, zjada większy posiłek, łapie drzemkę lub łagodzi ból nóg w lodowatej wodzie i po południu biegnie następne 15 – 20 km. Kończy wieczorem, czasem około godziny 22 – 23:00. Idzie spać i następnego dnia znów wyrusza w trasę. Asystuje mu tata, który w samochodzie przewozi wszystkie rzeczy Tomka, w tym posiłki regeneracyjne, napoje i ubrania.

Zdarza się, że do biegu Tomka dołączają inni biegacze. W jednym z początkowych etapów trasy towarzyszyła mu Sylwia Jaśkowiec, była reprezentantka Polski w biegach narciarskich. – Jej pozytywne nastawienie bardzo dużo mi dało, ludzie których spotykam są dla mnie błogosławieństwem – mówił Tomek.

 

 

Z Patrycją Bereznowską przez powiat legionowski

W czwartek (9 sierpnia), gdy Tomek przebiegał przez powiat legionowski, dołączyła do niego Patrycja Bereznowska, mistrzyni świata w biegach 24- i 48-godzinnych, tegoroczna zwyciężczyni Badwater. Wspólny bieg rozpoczęli około godz. 10:00 z redakcji Gazety Powiatowej w Legionowie i dalej ulicami Legionowa, Lasem Legionowskim i Uroczyskiem Poddębie dobiegli do plaży w Wieliszewie, skąd wałem udali się do zapory w Dębem. Podczas biegu Patrycja przekazała Tomkowi mnóstwo cennych rad odnośnie odżywiania, regeneracji i przygotowań do biegów długodystansowych, a na pożegnanie przytuliła go mówiąc, że daje mu dobrą energię na dalszą drogę.

Tomek był zachwycony, że miał możliwość poznać Patrycję, zauroczył go też sportowym charakter naszego powiatu i życzliwość ludzi, których u nas spotkał.

Nadal możecie pomóc!

Jeśli nie udało się Wam wczoraj spotkać Tomka i dorzucić do jego puszki kilka złotych na leczenie Dominiki, wciąż macie możliwość wesprzeć tę zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Pieniądze można wpłacać dopóki biegnie Tomek, czyli do 15 sierpnia. Do tej pory internauci wpłacili na to konto 9 400 zł. Celem jest 30 tys. zł, czy się to uda, zależy od nas wszystkich. Zachęcamy więc do wpłacania i udostępniania tej zrzutki.

Link do zrzutki tutaj: https://zrzutka.pl/z2nysa