Niespełna godzinę trwało piątkowe spotkanie LTS z druźyną ze stolicy Kurpi. Przyjezdne, prowadzone przez byłego trenera legionowianek Roberta Kupisza, nie potrafiły nawiązać walki z gospodyniami wieczoru. Faworytki trenera Wojciecha Lalka zdecydowanie przewyźszały swe rywalki we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła.
Przyjezdne zdołały uzbierać zaledwie 33 „małe” punkty i ten skromny dorobek najlepiej oddaje skalę róźnicy w umiejętnościach obu druźyn.
Naprzeciwko siatkarkom z ekstraklasowym staźem (Małgorzata Skorupa, Marta Łukaszewska, Małgorzata Plebanek, Marta Siwka) stanęły niedawne juniorki uzupełnione kapitan zespołu Urszulą Iwaniuk i Małgorzatą Kupisz – niedawną rozgrywającą LTS, a prywatnie źoną trenera Nike. Pierwsze akcje tego meczu zapowiadały emocje. Nike prowadziło 2-1, a następnie remisowało 3-3. Potem na parkiecie przewaźały gospodynie. Ostrołęczanki miały ogromne kłopoty z przyjęciem zagrywki i wyprowadzeniem ataku. Od stanu 20-15 punktowały juź tylko miejscowe, łatwo wygrywając decydujące piłki pierwszego seta.
Pierwszy punkt drugiej partii zapisano kurpiankom. Nieudana zagrywka Kingi Baran wylądowała na siatce, ale od stanu 3-2 kolejne 8 akcji stało się łupem gospodyń. Bezradnym siatkarkom Nike, które przegrywały juź 17-4, trochę pomogły zmiany poczynione przez trenera Lalka. Zmienniczki z Legionovii popełniły kilka błędów własnych i pozostały fragment tej odsłony meczu toczył się niespodziewanie według schematu „punkt za punkt”, co pozwoliło wzbogacić setowy urobek Nike do liczby 13, natomiast nie zapobiegło wysokiej przegranej w tej części gry.
W trzecim akcie piątkowego spektaklu oglądaliśmy popis jednej aktorki. Marta Łukaszewska – bo o niej mowa – zaserwowała (dosłownie i w przenośni) swym rywalkom gorzką lekcję pokory. Od stanu 8-3 stanęła w polu zagrywki i opuściła go dopiero przy liczbie 23 – po stronie korzyści LTS! Cztery asy serwisowe i bombardowanie przyjmujących rywalek skróciło przebieg trzeciego seta do 15 minut. Dwie minuty przed 20-tą było juź po zawodach. Nike przegrało ostatnią tercję do 5; po meczu, o którym siatkarki z Kurpi będą chciały jak najszybciej zapomnieć.
LTS Legionovia – Nike Ostrołęka 3-0 (25-15, 25-13, 25-5).
LTS: Baran, Plebanek, Jóżwicka, Skorupa, Łukaszewska, Bawoł, Siwka (libero) oraz Sołodkowicz, Grzanka, Lizińczyk, Duda i Mielczarek.
agro
