Wkrótce siatkarki legionowskiej Siódemki przystąpią do treningów przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem Orlen Ligi. W drużynie ubiegłorocznego beniaminka rozgrywek doszło do poważnych zmian kadrowych – nowa ekipa spotka się na pierwszym treningu 5 sierpnia. Rozpoczęcie rozgrywek planowane jest na dzień 5 października, kiedy to Siódemka podejmie na wyjeździe MKS Dąbrowę Górniczą.
Inna polityka
Tegoroczna rewolucja kadrowa może wśród kibiców przywoływać pytanie o to, czy transfery sprzed roku, zrealizowane przy jak najmniejszym obciążaniu budżetu klubu, nie stały się główną przyczyną problemów siatkarskiego zespołu z Legionowa. Czy zatrudnienie takich zawodniczek, jak Gergana Marinova i Natalia Maciejczyk nie było pomyłką? – Było błędem, ale wiemy to dopiero teraz. Wówczas decyzje trenera były takie a nie inne… I chętnie zainwestowalibyśmy w głośniejsze nazwiska, czyli lepsze zawodniczki. Ale to kwestia budżetu. Po prostu. I trzeba pamiętać, że jako beniaminkowi wiele zawodniczek zwyczajnie nam odmówiło – stwierdza w rozmowie ze mną menedżer klubu, Marek Bąk. Dlatego właśnie w tym roku zarząd zdecydował się na głębsze „sięgnięcie do kieszeni”. Pierwszy sezon udowodnił, że były beniaminek ma potencjał do gry o najwyższe cele, jednak konieczne jest poukładanie niektórych spraw. Pomoc sponsorów, a także posiadanie mocniejszej pozycji wyjściowej przy negocjacjach niż rok temu sprawiły, że do Legionowa zawitało siedem nowych zawodniczek, a także trener i jego asystent.
Wiele nowych twarzy
Tamara Rakić, Olga Raonić, Berenika Tomcia, Aleksandra Wójcik, Karolina Szymańska, Anna Rybaczewski i Lauren Barfield – to nowe nabytki klubu z Legionowa, które stanowić mają o sile zespołu w nadchodzącym sezonie. O prawidłowe „ułożenie” zespołu ma natomiast zadbać trener Maciej Kosmol, któremu pomagać będzie dodatkowo Robert Strzałkowski. Nie do końca jasne jest natomiast to, gdzie zagrają za kilka tygodni byłe już zawodniczki Siódemki m.in. Ilona Gierak, czy Małgorzata Skorupa. Marek Bąk najbardziej ubolewa jednak nad odejściem Igi Chojnackiej: – Szkoda, że Iga nie została z nami, bo w tym roku grałaby na pewno więcej. Trener Kosmol stawia bowiem na zawodniczki będące w formie i nie kieruje się wyłącznie ich wiekiem. Natomiast co do pozostałych siatkarek, to nie wiem, w których drużynach je zobaczymy. Podobno kilka z nich ma odejść zagranicę – stwierdza wiceprezes Siódemki. Dwunastoosobowy skład legionowskiej drużyny odbędzie swój pierwszy wspólny trening w poniedziałek, 5 sierpnia. Spotkanie wszystkich zawodniczek nastąpi jednak cztery dni wcześniej – w tym czasie wszystkie zawodniczki przejdą badania lekarskie, wezmą udział w cyklu spotkań organizacyjnych, a dodatkowo nowe nabytki drużyny poznają miasto i obiekty treningowe, a także przede wszystkim swoje pozostałe koleżanki. Kilka nowinek szykuje się również w kwestii podejścia do stylu treningu drużyny. Legionowski klub włożył sporo pracy, a także pieniędzy, w odpowiednie doposażenie trenerów zespołu, fizjoterapeuty, a także trenera ds. przygotowania fizycznego – siatkarki Siódemki od rozpoczynającego się okresu przygotowawczego skorzystać mają m.in. ze specjalnej maszyny zagrywającej piłki. Kibice będą się musieli jednak wykazać sporą cierpliwością, jeśli chodzi o możliwość podglądania pracy zespołu i stanu jego przygotowań – klub planuje rozegranie zaledwie jednego lub dwóch spotkań sparingowych z drużynami z Orlen Ligi, ze względu na napięty kalendarz wydarzeń odbywających się w Hali Arena. O wszystkim postaramy się jednak poinformować na łamach Gazety Powiatowej.
T.P.