LTS Legionovia. Pewna wygrana z MOS-em (galeria)

lts-mos-wola_04

Juniorki pokonały MOS, ale straciły seta (fot. GP/MM)

Podopieczne trenera Wojciecha Lalka nie zwalniają tempa. W swym kolejnym meczu ligowym juniorki LTS-u pokonały MOS Wola Warszawa 3:1. 

Pierwsza dwa sety wtorkowego spotkania mogły się podobać. Zawodniczki legionowskiego zespołu grały całkiem przyjemnie dla oka. Świetnie przyjmowały i wyprowadzały ciekawe, kombinacyjne akcje. Jednak w pierwszej partii chwilę przespały, szczególnie gdy na zagrywkę weszła Weronika Brzury i zdobyła kilka punktów z rzędu, co na pewno nie spodobało się trenerowi i kibicom, którzy zaczęli głośniej dopingować swoje pupilki. W końcówce partii legionowianki zmobilizowały się i wygrały 25:17. Drugi set również bez większej historii, bo w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła LTS był po prostu lepszy. Przykuł tylko uwagę zebranych w „Konopie” upadek Barbary Zakościelnej, który mógł skończyć się poważną kontuzją kostki. Poszkodowaną zawodniczkę zmieniła Katarzyna Jędrzejewska, która radziła sobie na parkiecie nie gorzej od Zakościelnej. Wygrana podopiecznych Wojciecha Lalka nie podlegała dyskusji. Wynik 25:13 mówi sam za siebie.

Co wydarzyło się w secie trzecim?

Wszyscy liczyli, że mecz zakończy się wynikiem 3:0 i jeszcze większą dominacją miejscowych, które z każdą piłką rozkręcały się i dominowały nad rywalkami. Było już 11:4 i… powiem brzydko, zdechło. Warszawianki wygrały seta, choć tak naprawdę przyczyniły się do tego zawodniczki z Legionowa, które zagrały katastrofalnie. Popełniały błędy i grały o wiele, wiele gorzej niż w dwóch pierwszych setach.

Ponownie do 17.

Czwarta odsłona pojedynku to prowadzenie LTS-u 16:5. I znów jakieś dziwne rozkojarzenie, znów błędy, które naszym juniorkom nie powinny się przytrafiać. Jednak przeciwniczki nie miały praktycznie żadnych atutów, by wykorzystać niemoc miejscowych. Dlatego też LTS wygrał seta do 17. Ważne też dla drużyny, że uraz Zakościelnej okazał niegroźny i zawodniczka już może trenować.

LTS Legionovia Legionowo – MOS Wola 3:1 (25:17, 25:13, 24:26, 25:17)

LTS: Alicja Grabka, Natalia Nowak (k), Julia Skowron, Katarzyna Niderla, Milena Paszyńska, Joanna Wrońska (l), Anna Maziopa (l), Aleksandra Omelaniuk, Katarzyna Salamonik,  Adrianna Wysocka, Barbara Zakościelna, Magda Dąbrowska, Aleksandra Rasińska, Katarzyna Jędrzejewska.