Legionovia Legionowo udała się do Krapkowic na finały Młodej Ligi Kobiet. Terminy spotkań zbiegły się z meczem Legionovii w Pucharze Polski, dlatego też zespół z Legionowa został podzielony na dwie, w miarę, równorzędne drużyny. Podopieczne Wojciecha Lalka walczyły z PGE Atomem Trefl Sopot.
Legionowianki pewnie wygrały pierwszą odsłonę pojedynku. Świetnie usposobione zawodniczki LTS-u były lepsze pod każdym elementem gry. Szkoda drugiego seta, w którym na tablicy świetlnej pokazał się wynik 24:24. Wtedy to Atomówki wyprowadziły akcję, po której ważny punkt w ataku zdobyła Magdalena Damaske. Chwilę później skutecznie zaatakowała Malwina Smarzek, doprowadzając do remisu. Niestety dwie kolejne akcje lepiej rozegrały zawodniczki z Sopotu. Najpierw w ataku świetnie zachowała się Martyna Łukasik, a następnie Monika Fedusio skutecznym atakiem doprowadziła do remisu w setach.
Atom poszedł za ciosem, Legionovia doprowadziła do remisu
Atom Trefl Sobot nie spoczął na laurach i nie zadowolił się wygraną w drugim secie. Siatkarki znad Zatoki Gdańskiej zagrały jeszcze lepiej niż w secie numer dwa i wyszły na prowadzenie 2:1. „Laleczki” nie odpuściły, wiedziały że muszą doprowadzić do remisu, by doprowadzić do tie-breaka. I tak się stało. Na świetlnej tablicy pojawił się wynik 2:2.
Sopocianki prowadziły od początku do końca
Źle zaczęły piątego seta legionowianki. Przegrywały już na samym starcie 0:3. Wtedy to Aleksandra Rasińska obiła blok rywalek. Jednak sopocianki nadal trzymały dwu-trzy punktowe prowadzenie. Dwa ataki Smarzek zostały zablokowane przez Atom i na zmianę stron Sopot prowadził 8:5. Chwilę później sopocianki prowadziły 12:8. W tym momencie Rasińska świetnie zaatakowała, zmniejszając wynik piątego seta. Niestety po tej akcji Milena Paszyńska dotknęła siatki. Kolejny punkt również dla sopocianek, bo została zablokowana Rasińska. Pierwszą piłkę setową legionowianki obroniły. Drugiej już niestety nie…
Legionovia Legionowo – Atom Trefl Sopot 2:3 (25:14, 25:27, 20:25, 25:15, 10:15)
