Po dwóch tygodniach od inauguracji Legionovia Legionowo rozegrała mecz w Młodej Lidze Kobiet. Przeciwnikiem w Bydgoszczy był miejscowy Pałac. Jak zagrały z Pałacankami podopieczne Wojciecha Lalka?
Pierwsze spotkanie w Młodej Lidze Kobiet legionowianki przegrały po tie-breaku. Do Bydgoszczy jechały zrehabilitować się za niepowodzenie z inauguracji rozgrywek. I w pełni się to im udało.
Pewne zwycięstwo w trzech setach
„Lalki” szybko objęły prowadzenie 6:2 i swoją grą pokazywały, że są lepsze od rywalek. Te starały się dotrzymać kroku siatkarkom z Mazowsza, ale stać ich było na 21 punktów w partii otwierającej sobotnie widowisko. W drugiej odsłonie pojedynku w legionowskiej drużynie świetnie funkcjonował blok, co spowodowało, że trener bydgoskiego teamu próbował rotować składem, ale to mu zbytnio nic nie dało. Legionovia powiększała przewagę i prowadziła już 10 punktami 18:8. Wtedy nastąpiło lekkie rozluźnienie w zespole gości. Legionowianki pozwoliły Pałacowi zmniejszyć przewagę, jednak to one wygrały seta 25:17. W trzecim, jak się później okaże, ostatnim secie, Legionovia prowadziła na początku 4:0. Mimo przerwy na żądanie dla trenera Gąsiora, jego zespół nadal nie mógł sobie poradzić z blokiem rywalek. Legionowianki znów szybko odskoczyły na dziesięciopunktową odległość i było wiadomo, że nie oddadzą tego seta siatkarkom z Bydgoszczy. Te próbowały nawiązać walkę, nawet przybliżyły się na 4 punkty (16:20), ale skuteczną końcówką popisały się „Lalki”, które wygrały seta 25:18. MVP zawodów została Paulina Sobolewska.
KS Pałac Bydgoszcz – Legionovia Legionowo 0:3 (21:25, 17:25, 18:25)