56-legionowianin w rozpalonym na swojej posesji ognisku palił śmieci. Sąsiedzi zaalarmowali Straż Miejską (SM), zaś jej funkcjonariusze ukarali najwyższym możliwie mandatem.
Anonimowy donos do legionowskiego „Ekopatrolu” zakończył się usunięciem hałdy starych mebli, które najprawdopodobniej miały być spalone w przydomowej kotłowni. Strażnikom miejskim i urzędnikom pomagały w
Właściciel jednej z legionowskich restauracji wykazał się odwagą i nie uległ groźbom swoich gości. Udało mu się nawet wezwać policję, która zatrzymała napastników na gorącym
komentarze
Z korków to już pełno filmów w necie lata, zaraz
autor Jola (więcej...)Powrót z Zator, przez Dębe, 1h11 min...o 21.30
autor Zenex (więcej...)Od kiedy nie mogę posiadać a nie handlować? Jeśli mogę
autor Set (więcej...)Ojej nic nie rozumiesz, nie ma patrolu, nie ma problemu.
autor Józio Wątróbka (więcej...)No z czegoś trza żyć.
autor RYCHU (więcej...)