Festiwal Szanty nad Zalewem 2012

52045b224cc4a.jpg

Dwudniowa impreza na plaży – gorąca atmosfera, wspaniała słoneczna pogoda, pyszne jedzenie i towarzystwo… Czego chcieć więcej? Oczywiście dobrej muzyki! Szanty, folk, marynistyczny rock, a nawet ukraińska muzyka etniczna. Wszystko to działo się w ostatni weekend podczas VII Wieliszewskiego Festiwalu Folkowo-Szantowego Szanty nad Zalewem na plaży ul. 600-lecia.

Folkowo i szantowo
Festiwal organizowany jest w Wieliszewie po raz ósmy. – To nasza tradycja. Najbardziej baliśmy się o to, żeby pogoda nam dopisała, bo to jest loteria. A bywało różnie. Staramy się, by było bezpretensjonalnie, bez zadęcia i polityki. To święto mieszkańców, naszych gości i sztuki – mówił Paweł Kownacki, wójt gminy. Jako pierwszy na wieliszewskiej scenie w żeglarskim klimacie wystąpił zespół Mordewind. Zagrał też zespół EKT Gdynia i Orkiestra Dni Naszych. Jednym ze współorganizatorów imprezy było Gniazdo Piratów – najstarsza Tawerna Żeglarska w Warszawie. To właśnie tam odbył się przegląd konkursowy festiwalu. – Wystąpiło osiem zespołów. Obrady jury były naprawdę burzliwe i przeważył głos kobiecy – mówi Tomasz Honkisz z Gniazda Piratów. Laureatem konkursu został debiutant – zespół Navicanor. Nagrodą w konkursie był Złoty Pagaj i nagroda pieniężna w wysokości 2000 zł ufundowana przez wójta gminy Wieliszew. Gwiazdą wieczoru był ukraiński zespół Atmasfera, który przyciągnął na plażę prawdziwe tłumy.

Jadą goście, jadą…
Wszyscy chętni do nocowania pod chmurka mogli skorzystać z bezpłatnego pola namiotowego IGLOPOLIS. – Jesteśmy wolontariuszami, od wielu lat opiekujemy się polem namiotowym i zespołami. Na festiwal przyjeżdżają ludzie z całej Polski. W tym roku mieliśmy rozstawionych 55 namiotów i 1 przyczepę kempingową – mówi Indy, starosta IGLOPIS. Swój udział w festiwalu miała także goszcząca w Wieliszewie grupa międzynarodowego obozu WORKAMP. Pomagali przy organizacji całej imprezy, a wieczorem występowali na wieliszewskiej scenie.

Niedziela na plaży
Drugi dzień festiwalu upłynął w atmosferze relaksu i błogiego lenistwa na plaży. Ale nie dla wszystkich – Ci, którzy zdecydowali się aktywnie spędzić niedzielę, wzięli udział w turnieju siatkówki plażowej. Na wodach Jeziora Zegrzyńskiego odbyły się regaty kajakowe. Nie zabrakło konkursów z nagrodami dla dzieci i całych rodzin. Jak na drugi dzień festiwalu przystało – plażowiczom czas uprzyjemniał zespół WYCIĄGNIĘCI Z MESY.

/Katarzyna Śmierciak/