Nasza Historia: Archeologiczna ciekawostka z Zegrza

szkielet-zegrze-glowne

Grób mężczyzny z oznaczonym miejscem odnalezienia odważnika (fot. W. Orliński)

Badania archeologiczne ze swojego założenia mają dawać odpowiedzi na wiele pytań, na które inaczej nie sposób znaleźć odpowiedzi. Czasami jednak ich wyniki rodzą inne pytania, na które trudno dać satysfakcjonującą odpowiedź. Świetnym przykładem takiej właśnie sytuacji jest znalezienie podczas badań archeologicznych prowadzonych na terenie dawnego cmentarza parafialnego w Zegrzu, niewielkiego, kwadratowego przedmiotu wykonanego z mosiądzu lub brązu.

 

Przedmiot znaleziony został w jednym z grobów położonych w południowej części cmentarza. Cechą charakterystyczną tego pochówku był fakt odnalezienia wśród szczątków zespołu dużych, mosiężnych guzików zlokalizowanych w górnej części ciała. Sugeruje to, że zmarły mężczyzna ubrany był prawdopodobnie w rodzaj kaftana, mogącego być oznaką pełnionego zawodu lub funkcji. Wszystkie te guziki, tak jak i sam pochówek można bez wątpliwości datować na drugą połowę XIX w. Interesujący nas przedmiot zlokalizowany był natomiast w dolnej części szkieletu, nieco poniżej kolan, pomiędzy kośćmi piszczelowymi.

 

 

Identyfikacja tego przedmiotu początkowo nie była łatwa, a jej efekt był nieco zaskakujący. Otóż okazało się, że jest to odważnik monetarny służący do sprawdzania właściwej wagi monet i został wykonany w warsztacie holenderskiego rzemieślnika Guilliama de Neve w 1612 r. Warsztat ten umiejscowiony był w Amsterdamie, a tenże rzemieślnik specjalizował się w wyrobie wag i i odważników do sprawdzania wagi monet. Ówcześni kupcy, by mieć pewność co do właściwej wartości monet ważyli je sprawdzając właściwą zawartość kruszczu i chroniąc się tym samym przed próbami oszustwa i rozpowszechnionego wówczas fałszerstwa monet. Piękny przykład zestawu składającego się z wagi szalkowej i odważników wykonany przez amsterdamski warsztat Guilliama de Neve przechowywany jest w muzeum Lakenhal w Leidzie.

 

Zestaw do ważenia monet z warsztatu Guilliama de Neve (Muzeum Lakenhal w Leidzie)

Zestaw do ważenia monet z warsztatu Guilliama de Neve (Muzeum Lakenhal w Leidzie)

 

Na awersie naszego odważnika widać siedzącego mężczyznę – władcę w koronie z jabłkiem i berłem (?). Postać ta objęta jest okręgiem złożonym z niewielkich kropek. Po obu stronach widoczne są litery S i H. Na całej szerokości awersu widoczne jest uszkodzenie w postaci płytkiego, równego nacięcia. Rewers przedstawia natomiast miecz z falistą głownią skierowany ku górze, litery GDN i datę 1612. Całość otoczona jest wieńcem.

Odważnik monetarny z Zegrza (Muzeum Historyczne w Legionowie)

Odważnik monetarny z Zegrza (Muzeum Historyczne w Legionowie)

 

Zaskoczeniem było to, do odważania jakich monet służył nasz ciężarek. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że służył do sprawdzania wagi angielskich, złotych monet, tzw. nobli. Monety te zaczęto wybijać ok. połowy XIV w. i wartością przewyższały floreny. Bito je w różnych wersjach do pierwszej połowy XVII w. Na awersie wybite było przedstawienie półpostaci króla z mieczem i tarczą, wyobrażonego w okręcie na wzburzonym morzu, co symbolicznie miało podkreślać rosnącą potęgę morską Anglii. Znane są również noble z wyobrażeniem róży – tzw. rose noble (znak rodu Yorków) czy też św. Jerzego zabijającego smoka – tzw. George noble.

Odważnik monetarny z Zegrza (Muzeum Historyczne w Legionowie)

 

Monety te zyskały znaczną popularność w wielu krajach europejskich. Ich naśladownictwa pojawiły się w Szkocji, w Burgundii i Niemczech W końcu XVI stulecia szczególnie liczne były w Niderlandach. Służyły do rozliczania transakcji o dużych wartościach oraz były nominałem, w którym Anglia wypłacała swoim sojusznikom subsydia finansując prowadzenie wojny stuletniej. Zarówno oryginały, jak i naśladownictwa docierały aż do krajów nadbałtyckich i na północno-zachodnie obszary Rusi, gdzie od głównego wyobrażenia nadano im nazwę korabielników (bądź monet korabielnych). Nie były tam jednak środkiem płatniczym, najczęściej służyły w charakterze podarków ulegając tezauryzacji czyli wycofywano go z obiegu gromadząc go jako lokatę kapitału.

 

Nobel Ryszarda II z 1377 r. (Classical Numismatic Group, Inc.)

Skąd zatem odważnik to sprawdzania tych monet w Zegrzu ? Czy służył w trakcie pobierania opłat za przewóz towarów Narwią ? Czy angielskie noble mogły służyć do rozliczania transakcji w Zegrzu? Skąd przedmiot wykonany w 1612 r. znalazł się w grobie mężczyzny z drugiej połowy XIX w. ? A może mamy ślad pobytu w Zegrzu osoby, kupca z zachodniej Europy ? Skąd wyraźne uszkodzenie na jego powierzchni (być może ślad cięcia szablą) ? Jak dotąd jest to zagadką i wszystkie odpowiedzi na powyższe pytania są możliwe…

Wawrzyniec Orliński