Święto biegania w Warszawie! Rekord frekwencji na mecie! Wspaniała wiosenna pogoda sprzyjająca wszystkim biegaczom! Praktycznie płaska trasa z szansami na życiówki!
Czego więcej potrzeba amatorom biegania?
Jubileuszowa 10. edycja Półmaratonu Warszawskiego była rekordową imprezą pod względem liczby zawodników, którzy ukończyli zmagania na ponad 21 km trasie. Ze względu na zamknięcie Mostu Łazienkowskiego organizatorzy musieli zmienić trasę. Ta okazała się strzałem w dziesiątkę. Płaska, praktycznie tylko z jednym podbiegiem na końcówce trasy mogła podobać się wszystkim. I zawodowcom i amatorom biegania. Do tego dopisała znakomita pogoda. Pamiętając półmaraton dwa lata temu, gdy było sporo na minusie, tym razem było ciepło, wiosennie i słonecznie. Nieliczni tylko narzekali na aurę… Start półmaratonu mieścił się na Królewskiej w okolicach Grobu Nieznanego Żołnierza, meta tuż obok Teatru Wielkiego.
Z naszego powiatu startowała spora liczba amatorów biegania. Ciężko dokładnie stwierdzić ile, bo tylko z grup biegowych – Wieliszew Heron Team, Serock Biega z Hotelem Narvil i Grupy Biegowej CHTMO było kilkadziesiąt. Analiza wyników zajęłaby mi kilka dobrych godzin…
Tuż przed rozpoczęciem biegu zawodnicy z wymienionych grup jak i inni biegacze z Powiatu Legionowskiego stanęli do pamiątkowej fotki pod Grobem Nieznanego Żołnierza.
Jak biegali najlepsi? Zwycięzcy zabrakło 53 sekund, by zejść poniżej godziny. Kenijczyk Limo Kiprop finiszował w czasie 1:00:52. Kolejne miejsca na podium zajmowali również Kenijczycy. Drugi był John Lotiang – 1:01:17, a trzeci Boniface Kongin – 1:02:10. Najlepszy z Polaków okazał się Adam Nowicki z MKL Szczecin – 1:04:34. Czas tren pozwolił mu zająć 7 lokatę. Wśród pań atak na rekord Polski zapowiadała Katarzyna Kowalska. Niestety na ostatnich kilometrach osłabła i rywalizację zakończyła na 2 miejscu z czasem 1:12:10. Zwyciężyła… Kenijka Amane Beriso – 1:10:54.
Wyniki półmaratonu jak i miejsca naszych lokalnych zawodników znajdziecie TUTAJ