W Łodzi odbył się DOZ Maraton Łódź oraz bieg towarzyszący 10k Run. W obu mieliśmy swoich przedstawicieli.
W maratonie wystartował Wojciech Kisieliński, zawodnik z Wieliszew Heron Team:
Do Łodzi jechałem z bojowym nastawieniem i chęcią złamania czasu 3:30. Pogoda dzień wcześniej zapowiadała, że wszystko będzie po mojej myśli. Poranek delikatnie ostudził mój zapał, pozostawała jednak nadzieja. Na starcie o 9.00 rano słoneczko już konkretnie przygrzewało. Po 16. kilometrach byłem już pewien, że to nie „ten dzień” i zwolniłem do tempa, w którym czułem się komfortowo. Trasa w przeciwieństwie do pogody sprzyjała dobrym wynikom, jednak skutki nieodpowiedniej oceny możliwości widać było bardzo często. Służby medyczne miały naprawdę sporo roboty. W przyszłym roku na pewno wrócę do Łodzi, bo ta trasa zasługuje na lepszy wynik – powiedział mieszkaniec Chotomowa, który zakończył rywalizację z królewskim dystansem w czasie 3:45:02.
W Łodzi nie mogło zabraknąć Mariusza Wronowskiego z Legionowa, który wrócił z Włoch i zdecydował się na kolejny start. Tym raz wziął udział w biegu towarzyszącym maratonowi na dystansie 10km. Zawody te ukończył na 1 miejscu! 10km pokonał w 39:23, dystansując innych zawodników poruszających się na wózkach z napędem bezpośrednim.