Z lekkim opóźnieniem… relacja z ostatniej edycji Grand Prix Żoliborza. Warto jednak wspomnieć o tym wydarzeniu. Monika Łatkowska, reprezentantka Grupy Biegowej CHTMO, w końcowej klasyfikacji cyklu zajęła 3 miejsce!
Grand Prix Żoliborza to cykl trzech biegów. Jednym z nich był cross na Kępie Potockiej na dystansie 5km, natomiast dwa kolejne biegi to dyszki na Bulwarach Wiślanych. Ten ostatni odbył się w strugach deszczu, błocie i kałużach na znacznej części trasy, a szczególnie na ścieżce rowerowej wzdłuż Wisły.
Panowie z Serocka… wysoko!
Za nim o Monice, koniecznie trzeba wspomnieć o zawodnikach Serock Biega z Hotelem Narvil. Tym razem prócz Pawła Głowackiego, udział wziął Tomasz Luks. Obaj znaleźli się w czołówce biegu. Luks zajął 9 lokatę z czasem 39:09, a Głowacki był 13., a 10km pokonał w 40:17. Ten drugi w całym żoliborskim cyklu zajął 10 lokatę, a w swojej kategorii wiekowej M-30 był 7.
W tym miejscu wspomnę o swoim starcie. Mocno deszczowa pogoda nie przeszkodziła mi pokonać 10km w dobrym jak na mnie czasie 54:48. W ostatnim biegu zająłem 87 lokatę, a w całym cyklu zostałem sklasyfikowany na 37 miejscu i 9. w M-40.
Monika Łatkowska na podium w OPEN Kobiet!
To już trzeci rok jak biegam serię biegów na GP Żoliborz i podejrzewam, że będą kolejne starty w tej imprezie, skoro ani termin w Wielkanoc, ani ulewne deszcze mnie nie zniechęciły. Jak dla mnie, to nie tylko wyjątkowo urokliwa trasa nad Wisłą, ale też świetna organizacja, fajni ludzie, najładniejsze zdjęcia na świecie via Chomczyk, ale i najsmaczniejsze babeczki na mecie. Dodatkowo fakt, że po raz pierwszy stanęłam na podium w kategorii OPEN na 3 miejscu, a w swojej kategorii byłam 1, przemawia za tym, że pobiegnę tu za rok – tak podsumowała swój start Monika Łatkowska, zawodniczka Grupy Biegowej CHTMO. Chotomowianka w ostatnim starcie zajęła 6 miejsce i była trzecia w K-40.