Z parkrunowych tras. Cz. 142. Mariusz Wronowski pobiegł w Treviso

Wronowski-Treviso

Mariusz Wronowski wystartował we włoskim parkrunie w Treviso (fot. arch wł.)

Kolejna parkrunowa lokalizacja zaliczona przez Mariusza Wronowskiego z grupy Biegowej CHTMO. Tym razem legionowianin zaprezentował się w Treviso parkrun we Włoszech.

Włoski parkrun to 14 lokalizacji. Biegacze z chotomowskiej grupy mają na swoim koncie zaliczone trzy. Tego samego dnia (27 lipca b.r.) rodzina Łatkowskich pobiegła w Firenze parkrun, a Dominik Czyż w Marecchia parkrun. W minioną sobotę trzecie miejsce na włoskiej mapie parkruna zaliczył Mariusz Wronowski.

Trudna trasa w Treviso

Treviso parkrun to dwie pętle po 2,5km każda. – To wspaniałe uczucie być w nowym parkrunowym miejscu – mówił sam zainteresowany, Mariusz Wronowski. I dodał: We włoskim parkrunie przyroda tętni życiem, a sama trasa jest dosyć ciężka. Szutrowa droga, a dodatkowo część leśną ścieżką o podłożu gliniastym. To porządnie dało mi w kość, ponieważ koła wózka bardzo się ślizgały. Jednak wspaniała atmosfera parkruna pozwoliła mi na dotarcie do mety. Nie było łatwo, a sami koordynatorzy i uczestnicy byli mocno zdziwieni, że udało mi się pokonać 5km trasę. To 9 lokalizacja Mariusza, w tym druga zagraniczna po Hasenheide parkrun Berlin.