W Komornicy jeździli na orientację

PWiMRJO

Dzieci startują w zawodach i są z tego powodu bardzo zadowolone

Ponad osiemdziesiąt osób postanowiło spędzić go aktywnie startując w Komornicy (gmina Wieliszew) w II rundzie Pucharu Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację.

Większość uczestników stanowiły rodziny, które albo wspólnie ze swoimi dziećmi lub samemu wybrali się w teren, aby pokonać trasę na rowerze z mapą. Na niej, w zależności od wybranego kierunku, była narysowana trasa wraz z punktami kontrolnymi, które należało odnaleźć w terenie i potwierdzić na nich swoją obecność na karcie startowej.

Aktywne spędzenie czasu dla dzieci i rodziców oraz dziadków

Najmłodszą uczestniczką była niespełna pięcioletnia Basia Domżalska z Warszawy Wesołej, która trasę pokonała w foteliku wraz z mamą, potwierdzając na karcie startowej odnalezione punkty. Najstarszym uczestnikiem był mieszkaniec Powiatu Legionowskiego Włodzimierz Jackowski, który nie czuje, że obchodził 73 urodziny i zawsze pełen uśmiechu i werwy walki przyjeżdża jako jeden z pierwszych na start i w dodatku nie opuszcza już od trzech lat żadnego startu.

Okiem organizatora Jana Cegiełki

Jak widać jest, to znakomita forma relaksu dla wszystkich i pomimo, że pokonanie trasy jednym zajmuje 30 minut, a innym nawet dwie godziny, to wszyscy są jednakowo zadowoleni z faktu, że odnaleźli w terenie wszystkie punkty kontrolne. Sztuka nawigacji w terenie jest niezwykle przydatna także w naszym życiu codziennym, bowiem tak naprawdę, mimo różnorodnych udogodnień w postaci takich urządzeń jak np. GPS, to jednak o wszystkim w końcowej fazie poszukiwania danego miejsca musi zadecydować nasza głowa. Dotarcie do wybranego miejsca przy wykorzystaniu tylko mapy i czasami kompasu, daje znacznie większą satysfakcję i rozwija w człowieku dodatkowe umiejętności poruszania się w terenie. Tereny w okolicach Wieliszewa są bardzo lubiane przez uczestników naszego cyklu ze względu na niezwykle urokliwe licznie występujące starorzecza rzeki Narew, ładne lasy i fajne drogi do jeżdżenia na rowerze oraz bliskość Zalewu Zegrzyńskiego, na którego nabrzeżu co roku ustawiamy 2-3 punkty kontrolne. W poprzednich latach niektórzy uczestnicy forsowali starorzecza w poprzek, ale nie należało, to do zbyt dużej przyjemności i w tym roku już nikt nie próbował tej formy skracania trasy w terenie.

Kolejny etap w Chotomowie!!!

Już w najbliższą niedzielę 15 kwietnia Powiat Legionowski ponownie będzie gościł uczestników. Miejscem zmagań uczestników, którzy wraz z mapą będą odnajdywać lampioniki w terenie, będą Lasy Chotomowskie, które posiadają bardzo bogatą ilość dróg o zróżnicowanej szerokości. Występuje w terenie dużo wąskich dróg, po których można rozwijać naprawdę bardzo dobre prędkości na rowerze, a do tego dochodzi ciekawe ukształtowanie terenu. Wszystko, to lubiącym dużą dozę adrenaliny w połączeniu z czytaniem mapy i odnajdywaniem w terenie lampioników na pewno da dużo satysfakcji i zadowolenia z przyjazdu do Chotomowa. Centrum zawodów zlokalizowane będzie na skraju lasu na końcu ulicy Bagiennej w Chotomowie – serdecznie zapraszam wszystkie osoby, które chciałby się zmierzyć z wybraną trasą w niedzielę. Aby to zrobić wystarczy się tylko zgłosić do piątku 13 kwietnia do godziny 14.00 poprzez formularz zgłoszeniowy na stronie organizatora – TUTAJ. Tam też można znaleźć szczegółowe informacje na temat kolorów tras i ich długości oraz ilości punktów kontrolnych na danej trasie. W niedzielę jest możliwość, aż dwóch startów – na początku dystans sprinterski i następnie, po chwili odpoczynku dystans średni. Start od godziny 9:30 do godziny 11:30 – mówi Jan Cegiełka, który serdecznie zaprasza do Chotomowa.