Po raz ósmy w Legionowie odbył się bieg na dystansie 10km pod nazwą Legionowska Dycha. Na starcie biegu stanęło blisko 400 biegaczy z Polski i za granicy.
Tym razem upał nie był tak doskwierający jak w poprzednich latach. To była druga edycja z ośmiu, na której można było powalczyć o dobry czas. Bieg w Legionowie ukończyły 343 osoby. Najlepszym okazał się Marokańczyk Abderrahim El Asri, który 10km pokonał w 31:24.
Zwycięzca stosował EPO
W 2014 roku zawodnik z Maroka został złapany na dopingu. Wynik kontroli antydopingowej dał wynik pozytywny. El Asri stosował EPO i został zdyskwalifikowany na dwa lata. To jeden z jego pierwszych startów po powrocie do biegowego świata. Czy był czysty? Tego się nie dowiemy, ponieważ podczas Legionowskiej Dychy nie było kontroli antydopingowej.
Kto jeszcze na podium?
Za Marokańczykiem na mecie zameldował się Ukrainiec Sergij Marczuk, który zanotował czas gorszy od zawodnika z Czarnego Lądu o 20 sekund. Podium uzupełnił Polak!!! Rafał Buczek reprezentujący Agros Zamość trasę pokonał w 33:51. Wśród kobiet triumfowała piąta na mecie w ogólnej klasyfikacji Ukrainka Tatiana Wernychot, która przebiegła 10km w 34:50. Drugie miejsce przypadło Dianie Dawidziuk – 38:49. Na najniższym stopniu podium stanęła Kamila Pobłocka, która również złamała 40 minut. Jej czas to 39:41. Najlepszymi biegaczami z Legionowa byli: Dariusz Wieczorek, który zajął w ogólnej klasyfikacji 4 lokatę i Marta Lejzerowicz.
Podziękowania dla mieszkańców
W czerwcu przeważnie jest gorąco. Dlatego też podczas Legionowskiej Dychy można liczyć na mieszkańców Legionowa. To oni rozstawiają bezinteresownie swoje punkty z wodą, by uczestnicy biegu mogli uzupełnić płyny i polać się wodą w trakcie biegu. Wielkie brawa dla nich.
