Mimo że to dopiero pierwszy maraton w sezonie 2020, uczestnicy zawodów w Chotomowie pokazali zapał do ścigania się. Rekordowo liczny, liczący blisko 400 kolarzy, peleton jak wygłodniały wilk rzucił się na przygotowaną przez Cezarego Zamanę trasę.
W Chotomowie (gmina Jabłonna) parking oraz lista startowa zapełniały się równie szybko. Czy to zasługa wyjątkowo łagodnej i sprzyjającej aktywności fizycznej zimie, czy to może wreszcie głód ścigania się, który narastał w kolarzach przez ostatnie kilka ładnych tygodni – nie wiadomo. Wiadomo za to, że na każdym dystansie frekwencja wyjątkowo dopisała.
Doświadczenie Cezarego Zamany przy organizacji cyklu Northtec MTB Zimą przełożyło się na świetne zaplecze. Na zawodników czekał strzeżony parking rowerowy, ogrzewane szatnie, prysznice i stołówka z pożywnym cateringiem z trzema zupami do wyboru. Do Chotomowa przyjechał foodtruck z menu skrojonym pod spragnionych węglowodanów kolarzy.
Nowością, która zostanie na wszystkich imprezach Zamana Group w sezonie 2020, były nowe, wygodniejsze zapisy on-line z możliwością szybkich płatności. Udoskonalono także pomiar czasu oraz wizualizację wyników na żywo, prezentowanych podczas samych zawodów.
Ale to, co najważniejsze, odbyło się na prowadzącej przez chotomowskie lasy trasie. Trzy warianty – Hobby, Fit i ½ Pro – dały szansę każdemu chętnemu na wgryzienie się w atrakcje MTB zaplanowane przez Cezarego Zamanę. Już na linii startu dało się wyczuć zaostrzony apetyt wśród zawodników, którzy wreszcie opuścili duszne siłownie i zostawili trenażery i prowadzeni przez wewnętrzny zew stawili się w Chotomowie. Później napięcie tylko rosło, umiejętnie podkręcane przez zakręty, przeszkody terenowe, hopki czy serię zjazdów przeplatanych krótkimi, dynamicznymi podjazdami.
W pewnym momencie od wilczego stada, mknącego pośród sosen na dystansie ½ Pro, oderwał się raptownie Jarosław Wołosiuk (Cryospace Olsztyn), którego styczniowa forma przypominała peak z sezonu letniego. I to on, jak samiec alfa, wdarł się na linię mety jako pierwszy z całej stawki z czasem 1:38:23. Drugi z był Przemysław Olejniczak (KOMOBIKE SCOTT, 1:39:18), trzeci zaś Tomasz Majewski (Retro Stork Team, 1:39:19).
Spośród kobiet rywalizujących na dystansie ½ Pro, najszybciej na metę dojechała Krystyna Żyżyńska-Galeńska (2:06:19). Wyprzedziła Iwonę Zalewską (Cryospace Olsztyn, 2:16:44) i Martę Rusek (Warszawski Klub Kolarski, 2:22:42).
Na dystansie Fit triumfował Marek Stram (Retro Stork Team, 0:54:51), pozostawiając w tyle rywalizujących do ostatnich metrów Michała Dobrzyńskiego (KAMYK Radzymin MTB TEAM, 0:55:32) i Adama Wojtkowskiego (CATENA WYSZKÓW, 0:55:33). Pośród kobiet bezkonkurencyjna była Julita Tomaszewska (Timbud Team, 1:03:18), pokonując Aleksandrę Lach (1:05:38) oraz Malwinę Krzyczkowską (Warszawski Klub Kolarski, 1:06:23).
– Maraton otwierający sezon zawsze budzi szczególne emocje. Nie inaczej było w Chotomowie, zwłaszcza że mieliśmy dodatkowe wyzwanie w postaci technologicznej rewolucji w systemie zapisów oraz wyników, którą przeprowadziliśmy wraz z naszym partnerem STS Timing – zaznacza dyrektor sportowy cyklu Northtec MTB Zimą, Cezary Zamana. – Na szczęście, wszystko się powiodło, o czym świadczą entuzjastyczne komentarze zawodników – dodał Zamana.
Przed zawodnikami kolejne dwa maratony cyklu Northtec MTB Zimą (Mrozy 23 lutego, Karczew 8 marca). Warto wystartować i tam: zwycięzca w klasyfikacji generalnej otrzyma voucher o wartości 1000 zł na zakup roweru w firmie Northtec, a triumfatorzy na poszczególnych dystansach wrócą do domów z nowymi kolarskimi okularami od firmy Goggle. Jeden z zawodników, który zaliczy wszystkie trzy maratony, otrzyma od firmy Northtec voucher o wartości 1000 zł na zakup roweru. Partnerem cyklu jest też polska marka projektująca i szyjąca odzież kolarską – KOKOwear.