Legion Legionowo. Mogli wygrać… przespali końcówkę

legion-warka

Legion mógł wygrać to spotkanie... (fot. M. Matysiak/Legion)

Po trzech spotkaniach ligowych Legion Legionowo zajmował czwartą lokatę. Przeciwnik KS Pułaski Warka rozegrał do tej pory dwa spotkania, plasując się na 7 miejscu.

To nie było udane spotkanie dla gospodarzy. Legion zagrał słabszy mecz, choć przeciwnik tego dnia również nie prezentował wybitnej koszykówki. Pierwszą część spotkania przyjezdni wygrali 6 punktami. Nie była to jeszcze jakaś wysoka przewaga, której nie można byłoby odrobić.

Wyszli na prowadzenie… oddali je w końcówce

W końcówce trzeciej kwarty gospodarze doprowadzili do remisu po „trójce” Jakuba Jurczaka. Chwilę później Maciej Łopaciński dołożył kolejne dwa oczka i wydawało się, że Legion wyszedł na właściwe tory. Po 30 minutach legionowscy koszykarze prowadzili 57:53. Ostatnie 10 minut to jednak zdecydowanie lepsza gra gości, którzy szybko odrobili straty do miejscowych. Już po 32 minutach gry prowadzili 61:60. Legion do końca walczył o zwycięstwo. Na niespełna dwie minuty do końca meczu gry było po 71. Wtedy to ostateczne „ciosy” zadawała już tylko Warka.

KS Legion Legionowo – KS Pułaski Warka 74:81 (20:24, 17:19, 20:10, 17:28)

KS Legion Legionowo: Centrone – 18, Mikos – 17, Pacholec – 11, Teklak – 10, Jurczak – 9, Bandurski – 5, Łopaciński – 2, Piasecki – 2, Stabach, Rybałtowski, Witek.