W sobotę (20 kwietnia) piłkarze Legionovii zmierzyli się na wyjeździe z ekipą Warty Sieradz w ramach rozgrywek III ligi grupy I. Podopieczni Marcina Broniszewskiego w spotkaniu, w którym kibice zobaczyli cztery bramki zremisowali z gospodarzami 2:2, chociaż to legionowianie dwukrotnie obejmowali prowadzenie w tym meczu.
W poprzednim (13 kwietnia) meczu ligowym na własnym stadionie piłkarze Legionovii wygrali 4:3 z ekipą Victorii Sulejówek (więcej pisaliśmy TUTAJ). Pomimo tego ważnego zwycięstwa podopieczni Marcina Broniszewskiego cały czas znajdują się w strefie spadkowej III ligi grupy I.
Ekipa z Sieradza zajmowała przed tym spotkaniem 12 miejsce w tabeli. Gospodarze sobotniego spotkania mieli za sobą niezłą serię trzech spotkań, w których wywalczyli siedem punktów (dwa zwycięstwa i remis). Pomimo tego oni również nie mogą być jeszcze pewni utrzymania w obecnym sezonie w III lidze, dlatego mecz z Legionovią zapowiadał się bardzo emocjonująco. Ostatecznie kibice obydwu drużyn obejrzeli aż cztery gole.
Od pierwszego gwizdka sędziego zarówno ekipa gospodarzy jak i podopieczni Marcina Broniszewskiego starali się jak najszybciej strzelić gola dającego prowadzenie. Pomimo kilku dobrych akcji po obu stronach boiska brakowało skuteczności za równo pod bramką Warty Sieradz jak i Legionovii. Ostatecznie w 20 minucie to drużyna z Legionowa pierwsza strzeliła tego dnia gola. Po strzale jednego z piłkarzy Novii bramkarz gospodarzy odbił piłkę przed siebie co wykorzystał Franciszek Fabiszewski wbijając piłkę do bramki Warty. Podopieczni Marcina Broniszewskiego długo nie cieszyli się z prowadzenia, ponieważ już w 22 minucie po długim podaniu sam na sam z bramkarzem Legionovii wyszedł Bartłomiej Maćczak, który nie zmarnował swojej okazji. W 31 minucie goście mogli ponownie wyjść na prowadzenie, jednak piłka trafiła tylko w poprzeczkę Warty. Ostatecznie już minutę później legionowianie dopięli swego i objęli prowadzenie na 2:1. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska swoją okazję wykorzystał Aleksander Biegański. Pomimo kilku niezłych sytuacji z jednej i drugiej strony kibice nie zobaczyli już goli w pierwszej połowie i to goście schodzili do szatni w lepszych humorach.
Od początku drugiej połowy gospodarze rzucili się do ataku starając się jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Legionovia co jakiś czas starała się kontratakować. Ostatecznie starania miejscowej ekipy przyniosły efekt w 69 minucie. Po składnej akcji ekipy z Sieradza z bliskiej odległości piłkę do bramki Novii ponownie skierował Bartłomiej Maćczak. Na tablicy wyników było w tym momencie 2:2. Obydwie drużyny starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak pomimo dobrych sytuacji zarówno gospodarzom jak przyjezdnym brakowało skuteczności. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2 i podziałem punktów, co raczej nie zadowala żadnej ze stron.
Sobotni remis z Wartą Sieradz powoduje, że Legionovia ma na swoim koncie 22 punkty i zajmuje siedemnaste, przedostatnie miejsce w tabeli. Do bezpiecznego miejsca, które gwarantuje utrzymanie w III lidze podopieczni Marcina Broniszewskiego tracą obecnie pięć punktów. Najbliższe spotkanie zawodnicy z Legionowa rozegrają już w sobotę (27 kwietnia) na własnym stadionie z drużyną GKS Wikielec, która zajmuje obecnie w lidze dziesiąte miejsce z 31 punktami.
Warta Sieradz – KS Legionovia Legionowo 2:2 (1:2)
Bramki: Maćczak (22’, 69’) – Fabiszewski (20’), Biegański (32’)
Skład Warty Sieradz: Miazek, Adamiak, Koncewicz-Żyłka, Lis, Ślesicki, Czyżewski (45’ Jachno), Pietrzak, Koreeda, Piela, Maćczak, Kręcichwost.
Skład KS Legionovii Legionowo: Brudnicki, Waszkiewicz, Zaklika, Szwed, Basiuk (82’ Chudy), Biegański, Buczkowski, Radionov, Nakrosius, Sonneneberg, Fabiszewski (75’ Mitura).
