W Sopocie Atom Trefl podejmował SK bank Legionovię Legionowo. Obie drużyny znajdują się na czele Młodej Ligi Kobiet ze sporą przewagą nad resztą stawki. Atom jest liderem i przed meczem z zespołem z Legionowa miał na koncie 22 punkty. Wicelider SK bank zgromadził ich 18.
Początek spotkania miał wyrównany przebieg. Obie drużyny grały punkt za punkt. Tak było do stanu 9:9. Potem jednak zawodniczki Atomu zaczęły budować przewagę. Najpierw dwupunktową, a w pewnym momencie 17:14. Legionowianki nie dawały za wygraną, ale w tym momencie seta zbliżyły się do Atomu na 17:16. Wtedy to sopocianki wykorzystały swoje akcje i… błędy przyjezdnych i wygrały pewnie seta 25:20.
Dramatyczna druga partia
Atom Trefl Sopot rozpoczął zdecydowanie lepiej drugiego seta. Szybko zrobiło się 5:1 i wydawać się mogło, że podopieczne Wojciecha Lalka nie są już w stanie nawiązać walki. Jednak nie zraziły się początkowym niepowodzeniem i szybko na tablicy Ergo Areny w Sopocie pojawił się wynik 14:12 dla legionowianek, po świetnym ataku Malwiny Smarzek. W drużynie gości zaczął funkcjonować blok. Lepiej też funkcjonował atak. Od stanu 14:15 siatkarki z Legionowa złapały niesamowity rytm i wyszły na prowadzenie 20:15 i 24:21. I nagle… stanęły. Pozwoliły gospodyniom dogonić się na 24:24. Szkoda byłoby przegrać drugiego seta przy tak dobrej grze przez większość czasu jego trwania. Jeszcze raz zebrały siły i po wspaniałym bloku Smarzek wygrały partię 27:25, doprowadzając do remisu 1:1.
Słabiej w trzecim secie
Trzecia odsłona pojedynku na szczycie… bez historii. Tylko na początku Atom przegrywał 1:2, by z każdą akcją powiększać przewagę nad legionowiankami – 7:4, 11:6 14:8, 18:12. Może w pewnej chwili za bardzo uwierzyły, że partię mają już w kieszeni, bo SK bank zaczął niwelować przewagę do stanu 17:21 i 19:22, ale potem znów punkty zdobywały sopocianki i wygrały seta 25:21
Metamorfoza i znakomita czwarta partia
Ambicji i umiejętności legionowskich siatkarkom nie można odmówić. Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że Sk bank tak wyraźnie wygra czwartego seta. Dziewczyny zagrały bardzo dobrze w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i rozbiły Atomówki 25:17, doprowadzając to tie-breaka. Na nic brane przerwy przez trenera sopocianek Piotra Matelę. Nic nie mogło zaburzyć świetnie prosperującego zespołu z Legionowa.
Pasjonujący tie-break
Jak ważna była każda piłka piątego, rozstrzygającego seta, niech świadczy zapis tej partii: 4:4, 4:5, 5:5, 6:5, 6:6, 7:6, 7;7, 8:7, 8:8, 9:8, 9:9, 10:10… W tym momencie kolejne trzy jakże bezcenne punkty zdobywają legionowianki! Atomówki, po krótkiej przerwie na żądanie trenera próbowały odrobić stratę, ale w grę wkradła się nerwowość i przy stanie 14:12 dla gości, trener Wojciech Lalek poprosił o czas, by uspokoić tym razem swoje podopieczne. Czas ten bardzo się przydał, bo po przerwie legionowianki zdobyły ostatni, piętnasty punkt w tie-breaku, wygrywając mecz 3:2!!!
PGE Atom Trefl Sopot – SK bank Legionovia Legionowo 2:3 (25:20, 25:27, 25:21, 17:25, 12:15)