Nie udała się inauguracja Legionovii Legionowo w Orlen Lidze. Podopieczne Roberta Strzałkowskiego zeszły z parkietu Atlas Areny pokonane przez Budowlanych Łódź.
A początek był niezły, a nawet można powiedzieć bardzo dobry, bo legionowianki zaczęły spotkanie w Łodzi od prowadzenia 7:0. W tym czasie trener łódzkiego zespołu Błażej Krzyształowicz poprosił o czas. Drugi raz uczynił to przy stanie 8:15, dając impuls swoim zawodniczkom. A te prawie dogoniły zespół gości. Na świetlnej tablicy zrobiło się 19:20. I kolejna przerwa na żądanie, ale tym razem dla trenera Strzałkowskiego. Pomogła. Legionowianki w końcówce były lepszym zespołem, bo skuteczniej grały blokiem i nie popełniały błędów w przyjęciu.
Katastrofa
Ciężko powiedzieć, co stało się po przerwie na zmianę stron. Od stanu 1:1 na parkiecie dzieły się rzeczy niezwykłe, choć na pewno mało miłe dla legionowskich siatkarek. 14:1! A wszystko przy zagrywce Kai Globelnej, która porażała zagrywką. Po takim początku nikt nie jest w stanie się podnieść. Dlatego też set skończył się wynikiem 25:8 dla łódzkiego teamu.
Mogły wyjść na prowadzenie…
Ale nie wyszły. Prowadziły 14:7, ale pogoń Budowlanych okazała się nadzwyczaj skuteczna. Miejscowe siatkarki doprowadziły do remisu po 18, a w decydującej fazie tego seta pozwoliły Noviankom zdobyć zaledwie trzy punkty. Wydawało się, że czwarty set będzie formalnością. Legionovia jednak walczyła do końca, no może do stanu 17:17, by zatrzymać się w tej partii na 20 oczkach…
Budowlani Łódź – Legionovia Legionowo 3:1 (21:25, 25:8, 25:21, 25:20)
Gabriela Polańska (17), Sylwia Pycia (11), Heike Beier (17), Kaja Grobelna (12), Pavla Vincourova (7), Martyna Grajber (10), Paulina Maj-Erwardt (l), Natalia Strózik, Sylwia Pelc, Ewelina Tobiasz, Julia Twardowska.
Legionovia Legionowo: Ewelina Mikołajewska (9), Iga Chojnacka (8), Katarzyna Połeć (5), Alicja Grabka (6), Monika Bociek (15), Agata Skiba (12), Adrianna Adamek (l), Anna Bączyńska, Aleksandra Rasińska, Joanna Pacak, Anna Korabiec (l).