W meczu 9. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet Legionovia Legionowo zmierzyła się na wyjeździe z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna. Po wygranym debiucie trenera Piotra Olenderka, liczono na podtrzymanie passy, chociaż pozycja miejscowych w tabeli, pokazywała, kto jest faworytem meczu.
W pierwszym secie muszynianki szybko objęły prowadzenie 4:0. Ta przewaga systematycznie zwiększała się w dalszej fazie gry. Podopieczne trenera Bogdana Serwińskiego dobrze grały blokiem, a w i ataku były skuteczniejsze od legionowianek. Dlatego zasłużenie wygrały pierwszego seta 25:19.
Drugi set również dla Muszyny
Miejscowe siatkarki podtrzymały swoją dobrą grę w kolejnej partii. Znów funkcjonował blok, czego nie można powiedzieć o Legionovii. Mimo że siatkarki z Mazowsza zaczęły odrabiać straty to i tak Muszynianka wygrała drugiego seta 25:20.
Wróciły do gry, szkoda, że tylko w trzecim secie
Regulaminowa przerwa po drugim secie korzystnie wpłynęła na podopieczne Piotra Olenderka. Legionowianki świetnie zaczęły serwować, a miejscowe popełniać wcześniej niespotykane błędy. Legionovia zagrała tak, jak oczekiwali wszyscy. Wygrała zasłużenie 25:14, co rokowało, że jeszcze nic straconego, a losy spotkania da się odwrócić. Niestety. Muszynianki obudziły się z chwilowego letargu. Podrażnione niemocą w secie trzecim ostro zabrały się do gry. Pewnie wygrały seta do 17 i cały mecz 3:1.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna – Legionovia Legionowo 3:1 (25:19, 25:20, 14:25, 25:17)
Polski Cukier Muszynianka Muszyna: Śmieszek, Savić, Wójcik, Radenković, Bociek, Karakaszewa, Medyńska (L), Brzóska, Bałdyga, Flakus.
Legionovia Legionowo: Jasek, Mielczarek, Damaske, Wójcik, Alagierska, Szpak, Korabiec (L), Bączyńska, Grabka, Mikołajewska.