Legionovia Legionowo. Sensacji nie było…

legionovia_66

Legionovia Legionowo (fot. arch. GP/MM)

Po ostatnim zwycięstwie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, wszyscy nabrali apetytu na kolejne zwycięstwa. W tym celu do Rzeszowa udały się siatkarki trenowane przez Piotra Olenderka, by zmierzyć się z Developresem SkyRes.

Drużyna z Rzeszowa we czwartek została rozbita przez szwajcarski Volero Zurych w Lidze Mistrzyń. Trzecia drużyna Polskiej Ligi Siatkówki w obecnym sezonie nie miała nic do powiedzenia w spotkaniu ze szwajcarską ekipą na wyjeździe.

Pierwszy set dla faworytek

Początek pierwszego seta to prowadzenie rzeszowianek 5:3, jednak chwile później legionowianki odrobiły straty i wyszły na prowadzenie 7:5. Od razu zareagował trener miejscowych siatkarek, Lorenzo Micelli, prosząc o czas dla swojej drużyny. To wpłynęło zdecydowanie na sytuację miejscowych, które doprowadziły do remisu. Tym razem trener „Novii” musiał szybko reagować i przerwać grę prośbą o przerwę dla swojej drużyny. Od tego momentu gra się wyrównała. Siatkarki obu drużyn przez dłuższy czas grały punkt za punkt. Taki wynik utrzymywał się do stanu 16:16. Chwilę później Developres złapał swój rytm i wyszedł na prowadzenie 20:18. Trener Olenderek musiał wziąć czas. Niestety po time-outcie miejscowe siatkarki zdobyły kolejne punkty, dobrze grając w bloku. Dzięki temu gospodynie wygrały inauguracyjnego seta 25:20.

Rzeszowianki zdecydowanie lepsze

Początek drugiego seta należał do legionowianek, które po kilku akcjach prowadziły 4:1. Niestety od tego momentu rzeszowianki zaczęły odrabiać straty i wyszły na prowadzenie 9:6. Miejscowe siatkarki nie zamierzały poprzestać i z każdą akcją podwyższały swoje prowadzenie. Od stanu 13:11 na parkiecie panowała już tylko jedna drużyna. Siatkarki z Rzeszowa zdobywały seryjnie punkty i wyszły na prowadzenie 21:12. Wtedy cztery punkty z rzędu zdobyły legionowianki. Był as, były bloki. Ale też przerwa dla miejscowych siatkarek, która pozwoliła im na… lepszą grę. Od stanu 21:16 legionowianki nie zdobyły już punktu i schodziły na dziesięciominutową przerwę, przegrywając 0:2.

Nie dały rady

Trzeci set był wyrównany do stanu 6:6. Z każdą następną minutą rzeszowianki radziły sobie jednak zdecydowanie lepiej niż przyjezdne. Powiększały przewagę i nawet na moment nie dały odczuć legionowiankom, że mogą zagrozić trzeciej drużynie Ligi Siatkówki Kobiet. Dlatego też pewny komplet punktów zainkasowały rzeszowianki, który wygrały trzeciego seta 25:21.

Develorpes SkyRes Rzeszów – Legionovia Legionowo 3:0 (25:20, 25:6, 25:21)

Legionovia Legionowo: Alagierska, Wójcik, Szpak, Damaske, Jasek, Mielczarek, Korabiec (L), Mikołajewska, Bączyńska, Grabka, Pacak.