Było nerwowo, był wielki doping, były nerwy, jest sukces. 26 października, poniedziałek, godzina 18.06. Naprzeciw siebie stanęły Sk bank Legionovia i KSZO Ostrowiec. Opóźnienie rozpoczęcia meczu spowodowała przedłużająca się inna transmisja telewizyjna. Ale w końcu się zaczęło, choć niektórzy kibice spóźnili się jeszcze bardziej: minister Jan Grabiec, prezydent Roman Smogorzewski i przewodniczący Rady Miasta Janusz Klejment.
Dwa pierwsze sety obejrzał także – jak dziesięć dni temu – trener kadry siatkarek Jacek Nawrocki.
Oba zespoły wyszły na boisko mocno zdeterminowane i zdenerwowane. Dlatego do pierwszej przerwy technicznej trwała wymiana dobrych zagrań i poważnych błędów. Stan meczu 6:8 dla KSZO. Obaj trenerzy mieli co przekazać swoim zawodniczkom. Po przerwie gra obu drużyn wyglądała tak samo, ale na drugą przerwę zawodniczki schodziły przy stanie 16:15 dla Sk banku dzięki zagrywce Darii Paszek (nr 2). Po przerwie dobra seria trwała nadal i po chwili było już 18:15 dla gospodyń. Trener KSZO wziął czas. Dobre zbicie Malwiny Smarzek (nr 1) i jest 19:15. Trener KSZO dokonuje dwóch zmian i rywalki zaczynają się zbliżać. Trener Guidetti bierze czas przy stanie21 :19. Tracimy punkty – jest 22:21 dla rywalek. Guidetti bierze drugi czas. Trener KSZO dostaje ostrzeżenie. Przy ogłuszającym dopingu trwa zacięta walka na przewagi. Set kończy się wynikiem 26:24.
Horror trwa
Pierwszy atak i piłka trafia Darię Paszek w twarz. Przerwa nie trwa długo i gra układa się niemal identycznie jak w pierwszym secie. Pierwsza przerwa i znów jednopunktowa przewaga rywalek. Na drugą Sk bank schodzi z dwupunktową przewagą. Ale po tej przerwie jest coraz lepiej – przy stanie 18:15 trener KSZO bierze czas. Przy stanie 19 :18 dla Sk banku czas bierze trener Guidetti. Zwraca zawodniczkom uwagę na konieczność dokładnego przyjmowania piłek. Ustawiają świetny blok i przy stanie 21:18 trener KSZO prosi o czas. Przy stanie 24:23 o czas prosi Guidetti. Malwina Smarzek atakuje i jest 25:23. W Arenie robi się ciszej…
Finał
Do pierwszej przerwy gra nadal jest bardzo wyrównana, ale to Sk bank prowadzi 8:6. Po chwili jest już 9:6. Niebawem jednak sytuacja się odwraca – po złym przyjęciu i niezwykle ofiarnym, choć nieudanym zagraniu Aleksandry Wójcik (nr 6) rywalki wyrównują i za chwilę prowadzą 9:10. Legionowianki mobilizują się i przy stanie 12:10 trener KSZO bierze czas. Wkrótce, po udanej kiwce Darii Paszek, następuje przerwa. Jest 16:12. W Arenie głośno, kibice oglądają mecz na stojąco. Przy stanie 18:14 czas dla trenera Sk banku. Przekazuje zespołowi dobrą energię. Na zagrywce staje Daria Paszek i wkrótce jest już 23:15. Jeszcze dwa… Za chwilę set kończy się wynikiem 25:18.
Sk bank Legionovia wygrywa z KSZO Ostrowiec 3:0. Z podstawowego składu na wyróżnienie zasługują kapitan Daria Paszek (MVP meczu) i Malwina Smarzek oraz Karolina Szymańska (nr 3) za dobre zmiany.
Po meczu D. Paszek powiedziała: Bardzo cieszymy się z wygranego meczu. Wynik może nie jest rewelacyjny, bo w pierwszych dwóch setach męczyłyśmy się, ale wygrana jest najważniejsza. Liczyłyśmy się z tym, że nie będzie łatwo. Ale ten mecz był nam bardzo potrzebny.
Sk bank Legionovia Legionowo – KSZO Ostrowiec 3:0 (26:24, 25:23, 25:18)
SK bank Legionovia Legionowo S.A.: Malwina Smarzek, Daria Paszek, Karolina Szymańska, Emilia Szubert, Aleksandra Wójcik, Natalia Gajewska, Iga Chojnacka, Katarzyna Połeć, Katarzyna Wysocka, Monika Bociek, Klaudia Grzelak, Klaudia Alagierska, Małgorzata Zaciek, Krystyna Pietraszkiewicz.