Jak informuje w swoim ostatnim raporcie Grupa PSB Handel, ceny materiałów budowlanych w marcu 2022 roku są blisko o 30 procent droższe w porównaniu z marcem 2021 roku. Według ekspertów wzrosty cen najbardziej widać przy zakupach izolacji termicznych i płyt OSB.
W poniedziałek (11 kwietnia) Grupa PSB Handel w swoim najnowszym raporcie poinformowała, że w ciągu ostatniego roku (od marca 2021 roku do marca 2022 roku) znacznie wzrosły ceny m.in. płyt OSB (o 50 procent), suchej zabudowy (o 43 procent), dachów i rynien (37 procent), ścian i kominków (o 37 procent), izolacji wodochronnych (o 33 procent) i ogrzewania (o 26 procent).
Jak wyliczają dalej eksperci z Grupy PSB Handel ceny w dziale ogród i hobby wzrosły o 29 procent, instalacje, ogrzewanie o 26 procent, motoryzacja o 26 procent, wykończenia o 25 procent, płytki, łazienki, kuchnie o 23 procent, cement, wapno o 22 procent, stolarka o 21 procent, narzędzia o 20 procent, oświetlenie, elektryka o 19 procent, chemia budowlana o 18 procent, dekoracje o 18 procent, wyposażenie, AGD o 18 procent oraz farby, lakiery o 14 procent.
W raporcie na stronie Grupy PSB Handel możemy przeczytać, że ceny w pierwszym kwartale tego roku, w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r., wzrosły średnio o ponad 29 procent. Największe wzrosty cen zanotowano w dziale izolacji termicznych, gdzie podwyżki sięgnęły 64 procent.
Grupa PSB jest największą siecią hurtowni materiałów budowlanych, w której skład wchodzi sieć marketów PSB Mrówka, która liczy ponad 340 sklepów. Obok Grupy PSB w Polsce działają również inne sieci sklepów z materiałami budowlanymi takie jak: Castorama, Bricomarché, Leroy Merlin czy OBI.
Według części ekspertów nikt nie jest obecnie w stanie przewidzieć, ile w finalnym rozliczeniu będzie kosztowało postawienie nowego budynku. Duży wpływ na wzrost cen materiałów budowlanych w ostatnich paru latach miała pandemia koronawirusa. Jednak w ostatnich paru tygodniach sytuacja związana z napaścią zbrojną Rosji na Ukrainę powoduje również znaczny wzrost cen. Kilka dni temu o drożejących materiałach budowlanych mówił m.in. minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Według ministra stwarza to problemy wykonawcom inwestycji infrastrukturalnych, jednak jego zdaniem nie ma obecnie ryzyka zamykania budów.