Biblioteka w Legionowie. Dyskutują, nie likwidują

punkt_biblioteczny_hustarsta_05

Biblioteka w Legionowie to ostatnio burzliwy temat. Dobrym momentem na podzielenie się swoimi uwagami na temat likwidacji filii na Sobieskiego będzie czwartkowe posiedzenie Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, które odbędzie się o godzinie 18.00 w sali konferencyjnej ratusza. Pierwszym punktem dyskusji będzie: „Książka blisko” – debata o strategii rozwoju czytelnictwa w Legionowie i koncepcji funkcjonowania Biblioteki Publicznej w Legionowie.

Podczas gorących dyskusji w minionych miesiącach radny Kazimierz Płaciszewski prosił Radę Miasta Legionowo o zorganizowanie spotkania, na którym mogliby się pojawić sami bibliotekarze oraz mieszkańcy, którzy mogliby wypowiedzieć się na temat oczekiwań i kształtu przyszłej biblioteki. Według niego to sami użytkownicy powinni określić swoje potrzeby. Debata ta planowana jest w godzinach wieczornych, w środku tygodnia, czy może więc być potraktowana jako konsultacje? Wcześniejsze wypowiedzi na temat kształtu biblioteki na terenie Legionowa sugerowałyby zamiar likwidacji wszystkich filii, nie tylko Filii nr 1 i powstanie jednej Mediateki w budowanym Centrum Komunikacji. Czy legionowianie będą mieli szansę na wypowiedź?

Na razie dyskutują, nie likwidują

Przewodniczący komisji Mirosław Pachulski uspokaja, że celem debaty ma być bardziej merytoryczna dyskusja. – Wszyscy mieszkańcy są zaproszeni – potwierdza radny, który przypomina, że sala konferencyjna nie stwarza sztucznego dystansu i mieści 60 osób. Tematem posiedzenia komisji będzie propozycja starostwa oraz informacja o wyborze osoby, która w ciągu kilku miesięcy ma przygotować opracowanie – strategię rozwoju czytelnictwa w naszym mieście.

Nowe punkty biblioteczne

Biblioteka w Legionowie - punkt blibliotecznyPojawiła się propozycja stworzenia dwóch nowych punktów bibliotecznych przy ulicy Husarskiej i Piłsudskiego. Nieoficjalnie wiadomo, że trwają rozmowy między prezesem SMLW Szymonem Rosiakiem a prezydentem Legionowa. Według wstępnych ustaleń w przyszłości zostanie podpisane porozumienie, które określić ma szczegóły działania punktu bibliotecznego przy ulicy Husarskiej. W bloku 107 w 36-metrowym pomieszczeniu ma znaleźć się punkt biblioteczny. Ponieważ nie ma tam możliwości przeniesienia księgozbioru, prawdopodobnie będzie on działał na podstawie wcześniejszych zgłoszeń czytelników. Zamówienia mogą być składane przez telefon lub Internet. Pomieszczenie to musi być poddane generalnemu remontowi. – Czeka tam wymiana okien, drzwi wewnętrznych, zewnętrznych, malowanie ścian – mówi jeden z pracowników spółdzielni. Kto pokryje koszty remontu, miasto czy spółdzielnia, nie wiadomo. Ukłon w stronę czytelników jest, choć ci obawiają się, że stworzenie punktu bibliotecznego będzie wykorzystane jako argument do likwidacji Filii nr 1 przy Siwińskiego. Mirosław Pachulski zapewnia jednak, że powstanie tych punktów nie jest związane z decyzją o losach Filii nr 1, a rozpoczęciem dyskusji nad zapewnieniem dostępu do książki dla osób mieszkających na peryferiach miasta.

Punkt biblioteczny czy filia?

Bibliotekarze protestują przeciwko zmianie formuły działania bibliotek. „Ułatwienia” te nie zapewniają według nich dostępności dla mieszkańców. Jako przykład dają filię nr 5, która zamieniła się w punkt biblioteczny. Działalność przez 6 godzin w tygodniu na ograniczonej powierzchni oraz zatrudnienie niefachowej obsługi może spowodować według nich tylko jedno – powolną rezygnację czytelników. Dla nich biblioteka ma być nie tylko miejscem, gdzie można zamówić książki, ale placówką kulturalną, gdzie mogą dowiedzieć się, co warto przeczytać.

Zdecydują radni
Jaki będzie los Filii nr 1 – nie wiadomo. W odpowiedzi na prośbę starosty legionowskiego o udostępnienie budynku i księgozbioru na rzecz powstania powiatowej placówki kulturalnej, prezydent Zadrożny zadeklarował wsparcie organizacyjne i rzeczowe dla tego przedsięwzięcia. O tym mają jednak zadecydować radni. – O decyzji radnych nie omieszkamy niezwłocznie poinformować – pisze zastępca prezydenta.

iw