Legionowo. Muszą osuszać wykop. Trwa budowa pochylni przy stacji na Przystanku

Trwa budowa pochylni na stacji kolejowej Legionowo Przystanek. Od strony ulicy Kolejowej odwadniany jest wykop. Robotnicy od kilku dni pompują z niego wody gruntowe do pobliskiego lasu. Tego typu prace potrwają jeszcze przez najbliższe 2 lub 3 dni – zapewnia legionowski magistrat.

Pochylnie i odwodnienie Kolejowej

Firma „Technika i Systemy Polska Przemysław Kania” z  Michałowa-Reginowa modernizuje przejście podziemne istniejące przy stacji kolejowej Legionowo Przystanek. W ramach inwestycji,  powstaną dwie zadaszone pochylnie ułatwiające pasażerom przeprawę przez tory kolejowe. Jedna z tych pochylni zbudowana zostanie od strony ulicy Gdańskiej, zaś druga budowana jest właśnie obecnie od strony ulicy Kolejowej. Oprócz tego, w ramach tego wartego blisko 2,5 mln zł przedsięwzięcia ulica Kolejowa zostanie odwodniona.

Woda się leje

Przy przejściu podziemnym na stacji kolejowej Legionowo Przystanek od strony ulicy Kolejowej trwają roboty poniżej poziomu gruntu. Pompy wypompowują wody gruntowe do położonego po drugiej stronie tej ulicy lasu. Legionowianie z tych okolic widząc to wielodniowe wypompowanie wody zaczęli się niepokoić, że podczas realizacji tej inwestycji pojawiły się niespodziewane trudności, które w finale mogą wpłynąć na jej efekt końcowy. – Pracownicy pompują wodę do pobliskiego lasu, lecz niewiele to pomaga. Prawdopodobnie są to te same wody gruntowe, które spowodowały zniekształcenia w jezdni sąsiedniego tunelu – niepokoi się jeden z legionowian, który skontaktował się z naszą redakcją w tej sprawie. – Kilka dni temu woda zalewała istniejące przy tej stacji przejście podziemne – dodaje. W związku z rodzącymi się obawami, zapytaliśmy legionowskich urzędników odpowiedzialnych za realizację tej inwestycji, czy jej wykonawca zgłaszał im jakieś komplikacje związane z finalizacją tego zadania. – Poziom lustra wody jest 5 centymetrów niżej, niż poziom posadzki istniejącego przejścia podziemnego na stacji Legionowo Przystanek. Nie jest fizycznie możliwe, aby przejście podziemne było w tym momencie zalewane przez wody gruntowe. Na prośbę wykonawcy gmina udostępniła swoją działkę w celu odprowadzenia wody z wykopu. Sytuacja jest pod kontrolą wykonawcy – zapewniła nas w czwartek popołudniu (12 lipca br.) Tamara Boryczka, rzeczniczka prasowa legionowskiego magistratu.

Wszystko jest w porządku

Zgodnie z przypuszczeniami wykonawcy tej inwestycji, wody gruntowe z wykopu przy stacji kolejowej Legionowo Przystanek będą pompowane przez najbliższe 2-3 dni, zaś wykonywane obecnie na tej budowie prace nie są niczym nietypowym. – Do odwodnienia wykopu zastosowano pompę o dużej wydajności – 100 m³ na godzinę. Poziom wody gruntowej po godzinie pompowania wyżej wskazaną pompą zmniejsza się o 30 centymetrów. Na czas wylewania i wiązania betonu woda gruntowa była obniżona około 80 centymetrów poniżej posadowienia projektowanych wszystkich warstw pochylni. Sprawdzany też był czas napływu wody gruntowej – wyjaśnia rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta (UM) w Legionowie. – Inwestycja zaprojektowana jest w technologii tzw. białej wanny odpowiedniej dla warunków podniesionej wody gruntowej. Woda gruntowa jest na bieżąco kontrolowana i jej odpompowywanie dostosowywane jest do procesów technologicznych – dodaje po chwili.