Legionowo. Niedokładne informacje w wywiadzie medycznym zablokowały na dobę 2 karetki

karetka-pogotowia_08

fot. GP

Wczoraj w godzinach przedpołudniowych zespół ratownictwa medycznego został wezwany do pacjenta skarżącego się na poważne problemy ze zdrowiem.

W trakcie wywiadu z pacjentem ratownicy usłyszeli, że pacjent od kilku dni słabo się czuje oraz gorączkuje. W związku z zaleceniami wydanymi przez Głównego Inspektora Sanitarnego, każda osoba z objawami silnego przeziębienia traktowana jest jako osoba zakażona koronawirusem. Ratownicy wdrożyli wszystkie procedury przewidziane tymi zaleceniami.

Pobrany został wymaz od pacjenta i skierowany na badania. Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielał pomocy poszkodowanemu, oraz drugi zespół stacjonujący w Legionowie zostały zatrzymane do czasu przebadania próbek. Karetki i cały sprzęt, z którym mieli styczność ratownicy, został zdezynfekowany.

 

 

Dzisiaj rano okazało, że wynik testu pacjenta jest negatywny, a udzielone w trakcie wywiadu medycznego informacje, najprawdopodobniej w wyniku stresowej sytuacji nie pokrywały się z rzeczywistością. Zespoły ratowników wróciły już do  pracy, ale przez blisko dobę były wyłączone z udzielania pomocy chorym.

Ratownicy apelują, by przed każdym telefonem, spotkaniem, z lekarzami dokładnie przemyśleć powody zgłoszenia. Należy zebrać myśli i możliwie w najbardziej dokładny, skrupulatny sposób przekazać informacje medykom. Nie wolno zatajać i pomijać żadnej historii chorobowej, a wszystkie symptomy dokładnie opisać.

Takie zachowanie pozwoli na szybsze i lepsze udzielenie nam wykwalifikowanej pomocy medycznej, ale także uchroni ratowników przed wyłączeniem z pracy.