Strażacy apelują do mieszkańców: Nie zastawiajcie samochodami dróg pożarowych i dojazdowych do bloków i posesji

Zastawiona droga pożarowa na terenie jednego z legionowskich osiedli fot. OSP Legionowo

Zastawiona droga pożarowa na terenie jednego z legionowskich osiedli fot. OSP Legionowo

Temat zastawionych dróg pożarowych i dojazdowych do posesji powraca co jakiś czas. Niestety część mieszkańców pomimo apeli i próśb strażaków nadal parkuje swoje samochody na tych ważnych uliczkach. Pamiętajmy, że każda sekunda zmarnowana przez strażaków na ominiecie zatarasowanej drogi pożarowej sprawia, że mogą spóźnić się, aby uratować czyjeś życie lub dobytek.

 

 

Centrum Legionowa jest dość gęsto zabudowane. Infrastruktura zaprojektowana w tym miejscu kilkadziesiąt lat temu nie jest w stanie pomieścić ciągle rosnącej liczby aut.  Z tego powodu część mieszkańców parkuje swoje samochody na drogach pożarowych lub drogach dojazdowych do posesji.

 

 

Apel strażaków z OSP i PSP

Strażacy zarówno Ci z Państwowej Straży Pożarnej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej zwracają uwagę na problem jaki powstaje w wyniku parkowania samochodów na drogach pożarowych. Z reguły wozy strażackie są dużymi i ciężkimi jednostkami, w których znajduje się zbiornik z wodą i specjalistyczny sprzęt pozwalający strażakom walczyć z pożarami lub nieść pomoc poszkodowanym osobom.

Podczas naszych działań często spotykamy się z sytuacją, w której drogi pożarowe są blokowane przez zaparkowane samochody. Apelujemy do Państwa o zwracanie uwagi, gdzie pozostawiacie swoje samochody. Drożność tego typu dróg jest niezbędna, aby przeprowadzić skuteczne działania ratowniczo-gaśnicze. Dodatkowy czas poświęcony na dojazd może zadecydować o czyimś życiu. Sprawa nabiera innej wagi, kiedy uświadomimy sobie, że to może my kiedyś będziemy potrzebować pomocy a służby ratunkowe nie przybędą na czas, bo były zmuszone torować sobie drogę. Wpływ na bezpieczeństwo ma każdy z nas! -apelują druhowie z OSP Legionowo.

Zapytaliśmy w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie jak poważny jest to problem i czy często w swojej pracy strażacy spotykają się z tego typu przeszkodami w mieście. – Problem występuje od dawna, szczególnie w okolicach wieżowców w Legionowie, gdzie nie ma parkingów podziemnych, a przestrzenie parkingowe dookoła są coraz bardziej okrajane i samochody stoją przy drogach. Często z samym naszym wjazdem aż takich dużych problemów nie ma, ale w przypadku, kiedy musimy działać przy użyciu np. podnośnika pojawia się problem. Podnośnik, żeby pozwalał nam skutecznie z niego skorzystać na miejscu akcji ratowniczej musi podjechać bardzo blisko budynku. – poinformował naszego reportera mł. bryg. Łukasz Szulborski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.

Jak strażacy radzą sobie z samochodami tarasującymi przejazd na drodze pożarowej?

Pytaliśmy się również o to jak strażacy radzą sobie w sytuacji, kiedy dojazd do posesji jest zastawiony przez auta mieszkańców. – W czasie akcji, kiedy prosimy o usunięcie zaparkowanych pojazdów, to ludzie się stosują do naszych poleceń i przestawiają zaparkowane pojazdy. Czasami jednak ciężko jest w czasie akcji ustalić właściciela danego auta lub nie ma go w pobliżu i wtedy musimy się zastanawiać co zrobić. Zdarza się, że musimy taki samochód przestawić za pomocą specjalnych rolek, które przypinamy na koła i przestawiamy go w inne miejsce. Przypięcie takich rolek w żaden sposób nie uszkadza przesuwanego auta, jednak tego narzędzia nie wozimy ze sobą na stałe, ponieważ zajmują dużo miejsca i w razie potrzeby są dowożone ze strażnicy. Bardzo rzadko, ale zdarza się również, że nie możemy czekać na dowóz rolek i nie możemy przejechać, wtedy musimy podjąć decyzję o siłowym przesunięciu pojazdu i może on zostać uszkodzony podczas działań z czego później potrafią wynikać dodatkowe problemy i nieprzyjemności. – dodaje mł. bryg. Łukasz Szulborski.

Właściciele pojazdów, którzy zastawiają drogi pożarowe musi się liczyć z konsekwencjami

Właścicielowi pojazdu, który parkuje na drodze pożarowej może grozić odholwanie pojazdu na własny koszt oraz mandat karny za łamanie zakazu parkowania lub postoju (o ile zakaz jest ustanowiony). Dodatkowo w przypadku pożaru właściciel auta może ponieść odpowiedzialność za utrudnianie prowadzenia działań ratowniczych, co zagrożone jest karą aresztu lub grzywny (art. 82a kodeksu wykroczeń – naruszenie obowiązków w zakresie ochrony przeciwpożarowej: “Kto utrudnia prowadzenie działań ratowniczych, a w szczególności utrudnia dojazd do obiektów zagrożonych jednostkom ochrony przeciwpożarowej, prowadzącym działania ratownicze podlega karze aresztu, grzywny lub nagany).

Co prawda strażacy nie mogą egzekwować powyższego przepisu kodeksu wykroczeń, ale policja, która często również bierze udział w akcjach ratowniczych już tak.