Legionowo. Co trzeba zrobić, by założyć swoją pasiekę?

art_m8

foto: Stowarzyszenie Nasze Pszczoły

Stowarzyszenie „Nasze Pszczoły” skierowało do mieszkańców Legionowa ofertę, by zakładać małe pasieki na terenie miasta. Ci którzy się zdecydują, mogą liczyć na pełne wsparcie merytoryczne i logistyczne, a do tego jeszcze słodki miód.

Do zakładania mikropasiek miejskich zachęca mieszkańców Stowarzyszenie „Nasze Pszczoły”. Jak twierdzą, ich oferta jest kompleksowa i chętni uzyskuję pomoc i wsparcie na każdym etapie tego przedsięwzięcia. W Warszawie takich pasiek działa już około 400, a i atak jest mniej niż w wielu europejskich miastach. Czy Legionowo ma szansę stać się oazą dla tych szlachetnych owadów?

 

Najpierw wiedza

Hodowla pszczół to nie to samo co trzymanie w domu psa czy kota. Tu potrzebna jest specjalistyczna wiedza. Taką oferuje Stowarzyszenie podczas organizowanych kursów. Obecny, w którym uczestniczy 10 małżeństw, kończy się 21 kwietnia. Koszt takiego kursu to kilkaset zł, ale organizatorzy przewidują zniżki dla osób do 26. roku życia a małżeństwa płacą tylko za jedną osobę. Stowarzyszenie pomaga też przebrnąć przez procedury urzędowe potrzebne do uzyskania stosownych dokumentów.

Gdzie postawić ul?

Zanim jednak postanowimy zostać pszczelarzami, trzeba się zastanowić czy mamy gdzie postawić ule. Najlepiej nadaje się do tego celu ustronny fragment ogrodu, osłonięty od wiatru. Ważne też, by w okolicy znajdowały się miejsca uprawy pozwalające pszczołom na zbieranie nektaru i produkcję miodu.

Ile to kosztuje?

Założenie mikropasieki wiążę się z pewnymi wydatkami. Nie są to tylko koszty zakupu pszczół i uli. Na początek najlepiej kupić 2 – 4 rodziny. Do tego podstawowy sprzęt do obsługi. By zacząć, trzeba mieć przygotowaną kwotę około 3 000 zł. Kupując 4 pszczele rodziny, cały osprzęt potrzebny do hodowli i pozyskiwania miodu należy liczyć się z wydatkiem rzędu 10 tys. zł. Oczywiście nie ma potrzeby wydawania tej kwoty już na starcie, można systematycznie doposażać się w kolejne potrzebne akcesoria.