Dziś (12 października) rusza proces Mariusza W., byłego legionowskiego komendanta policji w Legionowie. Mężczyzna oskarżony jest o zamordowanie przedsiębiorcy z Ciechanowa.
W marcu ubiegłego roku internetowe wydanie naszego tygodnika jako pierwsze podało informację o odnalezieniu fragmentów ludzkiego ciała w lesie w Kałuszynie. Pies jednego z okolicznych mieszkańców przyniósł na działkę właściciela częściowo zwęglony fragment ludzkiego ciała. Na miejsce ściągnęły szwadrony policji, wkrótce odnaleziono rozczłonkowane i nadpalone zwłoki. Okazało się, że ciało należy do Dariusza S., biznesmena z Ciechanowa.
Zamordował były komendant?
Tydzień później, w sprawie zatrzymano byłego zastępcę komendanta policji w Legionowie. Wtedy mężczyzna pełnił funkcję komendanta komisariatu policji na Białołęce. Pracę w służbach mundurowych łączył z wspieraniem działań biznesowych żony, która w Legionowie prowadzi sklepy odzieżowe. Zamordowany w marcu tego roku Dariusz S. był właścicielem jednego z najmowanych pod tę działalność lokali.
Wielowątkowy proces
Śledztwo w sprawie zbrodni, o którą podejrzany jest Mariusz W. toczyło się od marca ubiegłego roku. Ostatecznie, w wyniku prowadzonych przez prokuraturę działań, mężczyźnie postawiono zarzuty morderstwa biznesmena, nakłaniania do poświadczenia nieprawdy i składania fałszywych zeznań. Mężczyzna przez cały czas przebywa w areszcie śledczym, który ostatnio został przedłużony do końca 2012 roku. Jeżeli w toku procesu, który dziś się rozpoczyna, potwierdzą się zarzuty stawiane przez Warszawską Prokuraturę Okręgową, mężczyźnie grozi dożywocie.
/der/