Prawo i Sprawiedliwość straciło większość w komisji rewizyjnej Rady Miasta Legionowo

Andrzej_Kalinowski

Andrzej Kalinowski, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Legionowo, fot. GP/kg (archiwum)

Tadeusz Szulc, Mariusz Suwiński, Marta Budzyńska i Jolanta Żebrowska – to nazwiska legionowskich radnych, którzy zasilili szeregi komisji rewizyjnej. Nowy rozkład sił w tej komisji wskazuje, że radni Prawa i Sprawiedliwości (PiS) prawdopodobnie stracą jakąkolwiek moc sprawczą…

 

PiS straciło kontrolę nad Smogorzewskim

Skład komisji rewizyjnej w bieżącej kadencji samorządowej został ustalony na drugiej sesji Rady Miasta (5 grudnia 2018r.). Zgodnie z wolą większości, do pracy w tym 5-osobowym kontrolno-nadzorczym ciele zgłosiło się 4 radnych z PiS – Andrzej Kalinowski, Dariusz Petryka, Katarzyna Skierkowska-Pacocha i Artur Pawłowski – oraz jeden radny wybrany z list Koalicji Obywatelskiej (KO) – Andrzej Piętka. Po niespełna kilku tygodniach pracy tej komisji, a dokładnie podczas próby ustalenia przez jej członków wysokości wydatków ponoszonych przez miejską spółkę KZB Legionowo na wydawanie i dystrybucję bezpłatnego tygodnika Miejscowa na Weekend, okazało się, że radnych chętnych do podjęcia pracy w tym ciele jest znacznie więcej. I tak swój akces do tej komisji zgłosiło 3 legionowskich radnych wybranych z list wyborczych KO – Mariusz Suwiński, Marta Budzyńska i Jolanta Żebrowska – oraz wieloletni legionowski radny Tadeusz Szulc, który swój obecny mandat zdobył z list Porozumienia Samorządowego (PS). Na powiększony skład komisji rewizyjnej miasta w zeszłą środę (27 lutego br.) zgodziło się 12 radnych, a 7 było takiemu układowi sił przeciwnych.

 

 

Kalinowski zrezygnuje?

Do powyższych zmian kadrowych w komisji rewizyjnej miasta odniósł się podczas ostatniej legionowskiej sesji (27 lutego br.) sam przewodniczący tej komisji. – Zasadnością działania komisji rewizyjnej jest kontrola, sprawdzanie i nadzór nad prezydentem, spółkami miejskimi i innymi podległymi miastu instytucjami. Jeśli zamierzają państwo torpedować działania tej komisji to ja – jako przewodniczący tej komisji – na pewno nie dopuszczę do tego. Liczę na godne reprezentowanie w tej komisji interesów mieszkańców Legionowa, a nie interesów układu finansowo-politycznego. To, że macie większość, nie znaczy, że pozwolimy wam na przykrywanie niektórych spraw. Jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce to na przyszłej sesji diametralnie zmienimy składy wszystkich komisji w radzie miasta – zapowiedział radny Andrzej Kalinowski z PiS.

Ta opinia otarła się o groźby. Mówił pan, że za mało osób pracuje w tej komisji. My nie ciągniemy wzorców z tego budynku przy Wiejskiej – zauważył przewodniczący legionowskiej rady Ryszard Brański. – Nie było to moją intencją. Mam nadzieję na dobrą i merytoryczną, a nie partyjną współpracę – poprawił się radny Kalinowski, wyraźnie sugerując zarazem, że skład komisji rewizyjnej w marcu br. na pewno ulegnie kolejnym zmianom osobowym.

Zdaniem Kiełbasińskiego i Grabowskiego

Do powyższych zmian osobowych w legionowskiej komisji rewizyjnej odnieśli się również inni miejscy radni. – Zagłosuję przeciwko. Nie bardzo przekonuje mnie ten nagły desant radnych. W najbliższym czasie komisja rewizyjna będzie się zajmowała kwestią naruszenia przepisów finansów publicznych w legionowskim samorządzie. W poprzedniej kadencji byliście sędziami we własnej sprawie. W tej kadencji też chcecie to robić. Z samorządem obywatelskim nie ma to zbyt wiele wspólnego – ocenił podczas zeszłotygodniowej sesji (27 lutego br.) radny Bogdan Kiełbasiński ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS). – Zdziwiłem się pierwszym składem tej komisji. Powiedziałem, że w takim składzie ta komisja się długo nie utrzyma. Dziwię się, że nagle 3 osoby zmieniły zdanie. To jest celowe działanie nastawione na przejęcie tej komisji – powiedział radny Mirosław Grabowski.

Mamy doświadczenie i wiedzę! – mówią nowi rewizyjni radni

Świeżo upieczeni członkowie legionowskiej komisji rewizyjnej swoje decyzje uzasadniają chęcią samorozwoju i swoim bogatym doświadczeniem zawodowym. – Mam 10 letnie doświadczenie w pracy w jednostce samorządowej oraz posiadam duże doświadczenie w sprawach kontroli. Po 2 miesiącach pracy w Radzie Miasta Legionowo zapoznałam się z funkcjonowaniem komisji i doszłam do wniosku, że moje doświadczenie i wiedza sprawią, że będę mogła wesprzeć i wiele wnieść do prac komisji rewizyjnej – powiedziała Gazecie Powiatowej radna Marta Budzyńska, która zdecydowała się na pracę w komisji rewizyjnej kosztem rezygnacji z członkostwa w komisji zdrowia, bezpieczeństwa i spraw społecznych. Podobnej argumentacji w krótkiej rozmowie telefonicznej użył radny Mariusz Suwiński. Z radnym Tadeuszem Szulcem nie udało nam się nawiązać kontaktu. W przypadku radnej Jolanty Żebrowskiej wybór komisji rewizyjnej był jednym z pierwszych jej wyborów z racji dopiero co złożonego ślubowania po przejęciu mandatu radnej po wiceprezydencie Piotrze Zadrożnym.