Za defraudację wkrótce przed sądem

pzsp-im-jerzego-siwinskiego

PZSP im. Jerzego Siwińskiego w Legionowie, fot. GP (archiwum)

Już wkrótce przed legionowskim Sądem Rejonowym za przywłaszczenie środków z kasy Powiatowego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych (PZSP) im. Jerzego Siwińskiego odpowie była główna księgowa szkoły. Za defraudację grozi jej od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia.

 

Kiedy sprawa trafi na wokandę?

Śledztwo w tej sprawie na wniosek dyrektor zespołu szkół przy Targowej Wioletty Wuszt prowadziła od lipca 2013 legionowska prokuratura. 29 sierpnia 2013r. skierowano kompletny akt oskarżenia przeciwko byłej pracownicy szkoły do legionowskiego sądu. Byłej księgowej szkoły śledczy postawili zarzut z art. 284 par. 2 kodeksu karnego, tj. przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci pieniędzy zgromadzonych na szkolnym funduszu świadczeń socjalnych. Sąd Rejonowy w Legionowie nie wyznaczył jeszcze daty rozpoczęcia procesu.

Donos z zarzutami dla dyrektor szkoły

Obok wyjaśniania manka w szkolnej kasie, lokalna prokuratura zajęła się również innymi zarzutami wobec samej dyrektor placówki Wioletty Wuszt. W oddzielnym postępowaniu karnym prowadzonym na skutek anonimowego donosu, śledczy sprawdzali, czy nie nadużyła ona swojej władzy, w związku z wcześniej ujawnionymi nieprawidłowościami w finansach szkoły. Badano też m. in. czy szkoła prawidłowo wynagradzała swoich pracowników, czy nie zatrudniała znajomych oraz czy nie namawiano w niej słabszych uczniów do rezygnacji z egzaminu maturalnego w celu poprawienia statystyk zdawalności. W śledztwie próbowano także ustalić, czy w latach 2008-2010 nie doszło do konfliktu interesów, podczas równoczesnego kierowania przez Wiolettę Wuszt zespołem szkół przy Targowej i działającą w weekendy na ich terenie prywatną szkołą dla dorosłych „Żak”.

Mogła trafić nawet na 3 lata za kratki

Podstawą do wszczęcia drugiego postępowania były artykuły kodeksu karnego (art. 231 par. 1) przewidujące karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności dla „funkcjonariusza publicznego, który przekracza swoje uprawnienia lub nie dopełnia obowiązków, a w konsekwencji działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego”.

Niewystarczające nadużycia służbowe

Śledczym przez ponad 5 miesięcy nie udało się potwierdzić żadnego z oskarżeń dotyczących funkcjonowania PZSP przy Targowej, a także żadnego z zarzutów stawianych w donosie samej dyrektor szkoły. – Wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa na podstawie art. 17 par. 1 kodeksu postępowania karnego, 30 grudnia 2013r. umorzyliśmy postępowanie prowadzone w tej sprawie – informuje prokurator Katarzyna Ryniewicz-Smela, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Legionowie.

Gorący początek lata w PZSP im. Jerzego Siwińskiego

Przypomnijmy, kwestię nieprawidłowości w finansach legionowskiego PZSP przy Targowej poruszyliśmy na łamach „Gazety Powiatowej” jeszcze pod koniec lipca 2013r. Jeden z czytelników w nadesłanym wówczas do redakcji liście, oprócz ujawnienia sprawcy blisko 40 tys. zł manka w szkolnej kasie, szeroko opisał też inne nadużycia w placówce, którymi w konsekwencji zajęli się legionowscy śledczy w odrębnym postępowaniu. Prowadzące szkołę legionowskie Starostwo Powiatowe, o ile jeszcze latem 2013r. potwierdzało manko w szkolnym funduszu świadczeń socjalnych i postępowanie prokuratorskie prowadzone w tym zakresie, o tyle zarzuty z drugiego śledztwa wszczętego na skutek anonimowego donosu, od samego początku traktowało jak „wyssane z palca” konsekwencje zwolnienia z pracy głównej księgowej.